Jako pierwszy zakaz pojawił się na Politechnice Opolskiej. Wszystkie popielniczki z terenu uczelni zniknęły już kilka dni temu, zlikwidowano też palarnie wewnątrz budynków. W ślad za PO poszedł też Uniwersytet Opolski. Tam zarządzeniem kanclerza palić nie można na terenie całego kampusu oraz w akademikach.
- To w trosce o zdrowie studentów. Ustawa o zakazie palenia nie nakłada na nas obowiązku tworzenia palarni więc postanowiliśmy tego nie robić - mówi Marcin Miga, rzecznik UO.
Co ze studentami, którzy pewnikiem zakaz będą łamać? - Będziemy ich pouczać - mówi rzecznik.
Wyższa Szkoła Bankowa i Wyższa Szkoła Zarządzania i Administracji też zakaz wprowadziły. Ta druga palarnię zamierza jednak stworzyć.
- Chodzi o względy bezpieczeństwa. Idzie zima i studenci i tak pewnie paliliby np. w ubikacjach. Dlatego taką możliwość damy im na świeżym powietrzu - mówi Józef Kaczmarek, kanclerz WSZiA.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?