VII Opolski Festiwal Nauki rozpoczyna się w najbliższą niedzielę w Opolu

Sławoj Dubiel
W zeszłym roku furorę na politechnice robiły pokazy chemiczne.
W zeszłym roku furorę na politechnice robiły pokazy chemiczne. Sławoj Dubiel
W tym roku opolskie uczelnie połączyły siły, aby udowodnić, że nauka jest przydatna, a do tego może być bardzo ciekawa. Impreza potrwa dwa dni. W tym roku koordynuje ją Politechnika Opolska.

Pod lupą

Pod lupą

Podczas VIII OPF swoje stoiska wystawią: Politechnika Opolska, Uniwersytet Opolski, Państwowa Medyczna Wyższa Szkoła Zawodowa, Szkoła Wyższa im. B. Jańskiego Wydział Zamiejscowy w Opolu, Wyższa Szkoła Zarządzania i Administracji w Opolu, Wyższa Szkoła Bankowa we Wrocławiu Wydział Ekonomiczny w Opolu, Państwowy Instytut Naukowy - Instytut Śląski w Opolu, Muzeum Śląska Opolskiego, Centralne Muzeum Jeńców Wojennych w Łambinowicach - Opolu, 10 Opolska Brygada Logistyczna, Muzeum Wsi Opolskiej.

Dwa dni imprez, ponad 350 prezentacji, wykładów, warsztatów, pokazów i szkoleń, jedenaście uczelni i instytucji włączających się w przygotowanie imprezy - tak w liczbach wygada tegoroczny VIII Opolski Festiwal Nauki. Organizatorzy spodziewają się około ośmiu tysięcy gości.

- Program tegorocznego festiwalu jest bardzo bogaty. To dlatego, że z roku na rok włącza się w jego organizację coraz więcej osób - mówi Małgorzata Baldysz z Biura Promocji i Kultury Politechniki Opolskiej. Najważniejszym punktem imprezy będzie rodzinny piknik naukowy (niedziela 13 czerwca).

- Każdy z pewnością znajdzie coś dla siebie. Planujemy mnóstwo ciekawych wykładów, pokazów i doświadczeń. Będzie można ten czas spędzić aktywnie - gimnastykując ciało albo umysł. Przygotowaliśmy zajęcia na świeżym powietrzu, stoiska przy których można będzie sprawdzić znajomość języków obcych.

Nasi goście będą mogli wziąć udział w warsztatach chińskiej kaligrafii - mówi Małgorzata Baldysz. Opolanie, którzy odwiedzą festiwal, będą mogli spotkać się z żołnierzami biorącymi udział w zagranicznych misjach pokojowych. Wielbiciele astronomii z pewnością odwiedzą ruchome obserwatorium. Impreza na błoniach potrwa od 10 do późnych godzin popołudniowych.

W kolejny dzień festiwalu (poniedziałek) uczelnie otworzą swoje podwoje dla wszystkich chętnych. Naukowcy pokażą opolanom, czym się na co dzień zajmują.

Dr Aleksandra Żurawska

Rozmowa z dr Aleksandrą Żurawską, prorektorem ds. organizacyjnych i głównym koordynatorem VIII Opolskiego Festiwalu Nauki

- Zaplanowaliście jakieś nowości, czym zaskoczycie odwiedzających imprezę ludzi?
- Na pewno będzie wiele atrakcji. Sam program przewiduje kilkaset wydarzeń z najróżniejszych dziedzin, więc na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. Nowością na pewno będzie "latające muzeum" i "wystawa starej motoryzacji".

- Czy to, że tegoroczny festiwal organizuje PO oznacza, że impreza będzie miała techniczny charakter?
- Festiwal nauki organizowany jest po to, aby każda uczelnia pokazała swój własny charakter. To nie jest impreza dla naukowców, ale przez nich organizowana. Chcemy pokazać opolanom to, czym się na co dzień zajmujemy. Można będzie wejść do każdego laboratorium, zobaczyć nad czym pracują nasi naukowcy. Najważniejszym punktem imprezy jest niedzielny piknik naukowy na błoniach PO. To propozycja dla rodzin.

- Zorganizowanie takiej imprezy wymagało chyba dużo pracy?
- Tak naprawdę przygotowanie zaczęliśmy tydzień po zakończeniu zeszłorocznej imprezy. Teraz wszystko mamy dopięte na ostatni guzik. Wpłynąć nie możemy tylko na pogodę, ale ta zawsze była dla nas łaskawa.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska