Violetta Porowska straci stołek za atak na prezydenta? [wideo]

Archiwum
Wystąpienie Violetty Porowskiej rozłościło radnych PO, którzy pamiętają, że to dzięki nim jest wiceprzewodniczącą.
Wystąpienie Violetty Porowskiej rozłościło radnych PO, którzy pamiętają, że to dzięki nim jest wiceprzewodniczącą. Archiwum
Wśród opolskich radnych PO zawrzało, po tym jak wieprzewodnicząca rady miasta Violetta Porowska (PiS) stwierdziła, że prezydent Opola powinien odejść. Radni chcą jej odwołania ze stanowiska.

W czwartek wiceprzewodnicząca wzięła udział w konferencji prasowej, na której PiS zaapelował do prezydenta Ryszarda Zembaczyńskiego o ustąpienie. Apel miał związek z wyrokiem skazującym w sądzie w Bielsku Białej, który na razie nie jest jednak prawomocny.

- Wyrok dotyczy spraw finansowych, a przecież teraz prezydent zarządza wielomilionowym budżetem miasta. Prezydent stał się teraz niewiarygodny - oceniła Violetta Porowska, która w razie rezygnacji Ryszarda Zembaczyńskiego ma być kandydatką PiS na prezydenta.

Ale prezydent rezygnować nie zamierza. Co więcej wystąpienie Porowskiej rozłościło radnych PO, którzy pamiętają, że to dzięki nim jest wiceprzewodniczącą. Już pojawił się pomysł, aby radną odwołać z funkcji na najbliższej sesji.

- Pani Violetta wzięła udział w szczuciu opolan na prezydenta - ocenia Zbigniew Kubalańca, szef klubu Platformy Obywatelskiej w radzie miasta. - I jeśli rzeczywiście PiS miałby się tak dalej zachowywać, to nie widzimy pola do dalszej współpracy w radzie miasta. Na razie jednak trudno mówić, jak ta sytuacja potoczy się dalej. Prawdą jest jednak, że zachowanie pani radnej nas bardzo zniesmaczyło.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska