Budżet jest duży i ryzykowny, ale niesie ze sobą duży impuls do rozwoju miasta. Prudnik musi się rozwijać szybciej, bo mamy zaległości - tak burmistrz Franciszek Fejdych przekonywał radnych do głosowania za budżetem.
Zobacz: Odnowiona droga połączyła dwie gminy. Pawłowiczki i Polską Cerekiew
Apelował jednocześnie o rozsądek i wstrzymanie się z kolejnymi pomysłami na wydatki. Niektóre zgłaszane wcześniej przez radnych propozycje zostały odrzucone, bo pierwszeństwo miały te zadania, które mogą otrzymać dofinansowanie z funduszy unijnych lub z budżetu państwa.
- Ten budżet jest na granicy możliwości gminy, ale po 2010 roku miasto będzie ładniejsze, z większymi szansami na rozwój - zapewniał.
Zobacz: Kędzierzyn-Koźle. Są pieniądze na remont szkół i dróg w powiecie
Przez miejską kasę przepłynie w przyszłym roku rekordowo dużo - 103 mln zł (25 procent więcej niż w tym roku). 43 mln zł zaplanowano na inwestycje, budowy, modernizacje (250 procent więcej niż obecnie).
Do największych zadań miasta należy m.in.:
- adaptacja budynku dawnych koszar na hotel (11,4 mln),
- przebudowa Białego Domu (7 mln),
- III etap odnawiania śródmieścia (4,5 mln),
- remont parku (3,9 mln),
- przebudowa budynku socjalnego w Łące Prudnickiej (3 mln),
- urządzenie regionalnego inkubatora przedsiębiorczości (2 mln zł),
- przebudowa ul. Zwycięstwa.
Aby zdobyć dotacje, miasto musi wziąć ponad 24 mln zł nowych kredytów.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?