W 4 lidze grożono kibicom i piłkarzom

Łukasz Baliński
Kibice Startu nie popisali się po sobotnim meczu
Kibice Startu nie popisali się po sobotnim meczu Sławomir Jakubowski
Do bardzo nieprzyjemnych incydentów doszło po derbach gminy Namysłów w których Start podejmował Agroplon Głuszyna i uległ 1-2

Zaczęło się od niesnasek na meczu pomiędzy fanami obu klubów. Jeszcze w czasie przerwy do szatni zajmowanej przez przyjezdnych weszli dwaj fani Startu i grozili bramkarzowi rywali, który po strzelonym golu dla swojej ekipy, ponoć za bardzo okazywał radość, co im się wyraźnie nie spodobało. Do tego już po meczu wbiegli na boisko, przez co kilku graczy gości musiało salwować się ucieczką.

Na tym się nie skończyło, bo ktoś po meczu postanowił złożyć „wizytę” synowi prezesa Agroplonu w jego domu już w Głuszynie.
- Siedziałem na podwórku i nagle zobaczyłem, że z piskiem opon pod bramę podjechały jakieś samochody i wyskoczyło do mnie pięciu mężczyzn, z czego trzech było zamaskowanych, a dwóch nie - relacjonuje Marcin Wołczański. - Nakazali mi oddać szalik ich klubu, który rzekomo sobie przywłaszczyłem w czasie meczu, a gdy powiedziałem, że to nieprawda, bo go nie mam, zaczęli wyzywać mnie i moją żonę. Do tego w autach czekało jeszcze kilka osób w kominiarkach. Zadzwoniłem na policję i wszyscy uciekli.

Funkcjonariusze z Namysłowa na rogatkach miasta ustawili blokady i szybko zatrzymali większą część podejrzanych.
- W sobotę wieczorem otrzymaliśmy zgłoszenie od mieszkańca naszej gminy z prośbą o interwencje - potwierdza Paweł Chmielewski, rzecznik tamtejszej Komendy Powiatowej Policji. - Niebawem też po całym zgłoszeniu zatrzymaliśmy kilka osób, które w poniedziałek i wtorek usłyszały zarzuty o groźby karalne i udział w zbiegowisku. Sąd wobec nich wskazał dozory policyjne i zakaz zbliżania się do osoby poszkodowanej. Teraz, razem z prokuraturą w Kluczborku wyjaśniamy okoliczności całego zdarzenia.

Rzecznik Chmielewski informuje iż w tej sprawie zarzuty usłyszało 13 osób w przedziale wiekowym od 16 do 24 lat, z czego jedną - z uwagi na to, że jest nieletnia - zajmie się sąd rodzinny.
- Można się domyślać, po strojach w których zostali zatrzymani, iż byli to kibice Startu - mówi Chmielewski.

Co ciekawe Agroplon mecze w ramach 4 ligi rozgrywa na stadionie w Namysłowie, a kolejny w ramach „domowego” starcia już w najbliższą sobotę.
- Strach teraz będzie tam grać - nie kryje Wołczański. - Policja ma jednak wszystkie materiały z tego spotkania, także mam nadzieje, że coś z tym zrobi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska