MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W autobusie nikt nie rozmawiał

Fot. Tomasz Krawczyk
Efektem polsko-niemieckiej współpracy był m.in. ten plakat.
Efektem polsko-niemieckiej współpracy był m.in. ten plakat. Fot. Tomasz Krawczyk
Młodzi Niemcy i ich koledzy z Olesna przez blisko tydzień poznawali historię swoich narodów. Zwiedzili między innymi Oświęcim i Łambinowice.

Wczoraj i dziś naszych narodów. Krok ku pojednaniu" - to nazwa programu edukacyjnego, który od soboty do czwartku był realizowany w Oleśnie. Wzięła w nim udział kilkuosobowa grupa Niemców z Gery oraz wychowankowie oleskiego OHP.

- Historia obu krajów jest bardzo szeroka. Chcemy, aby młodzież była jej świadoma - mówi Anna Olewicz, specjalista ds. programowych Wojewódzkiej Komendy Ochotniczych Hufców Pracy w Opolu.
Polacy i Niemcy w niedzielę zwiedzili obóz w Oświęcimiu, a w poniedziałek - w Łambinowicach.
- Wiele osób płakało - opowiadają opiekunowie grupy. - Ale zbliżyło nas to - zaznacza Sylwia Blobuś z Praszki, uczestniczka programu. - Ważne, żeby znać wspólną historię, choć jesteśmy młodzi - stwierdza.
Marcel Triller z Gery: - To dla nas ogromne przeżycie. To, co zobaczyliśmy, było bardzo smutne.
Jak opowiada Anna Olewicz, w drodze powrotnej w autobusie nikt nie rozmawiał. - Dopiero wieczorem wywiązała się dyskusja - mówi.

Młodzież zwiedziła także Olesno, Wrocław i Opole, spotkała się z naukowcem z Uniwersytetu Opolskiego. Wykonała plakat, a w środę spotkała się z Edwardem Flakiem, burmistrzem Olesna. Niemcy wyjechali z Olesna wczoraj.
- W Gerze przygotujemy wystawę o spotkaniu, o tym, co widzieliśmy - zapowiada Marcel Triller.
Planowana jest rewizyta grupy polskiej młodzieży w Niemczech.
Program zorganizowała Wojewódzka Komenda Ochotniczych Hufców Pracy, zaś współfinansowała go Polsko-Niemiecka Współpraca Młodzieży. Niemcy mieszkali w internacie oleskiego OHP.

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska