W Bangkoku zreperowali płuca 33-latkowi spod Opola komórkami macierzystymi

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
Kamil Jośko cierpi na ciężką postać mukowiscydozy. Dzięki pomocy czytelników przeszedł w Tajlandii innowacyjną terapię. Przed nią codzienne czynności sprawiały, że brakowało mi tchu. Na zdjęciu z mamą i zespołem specjalistów w trakcie terapii w Bangkoku.
Kamil Jośko cierpi na ciężką postać mukowiscydozy. Dzięki pomocy czytelników przeszedł w Tajlandii innowacyjną terapię. Przed nią codzienne czynności sprawiały, że brakowało mi tchu. Na zdjęciu z mamą i zespołem specjalistów w trakcie terapii w Bangkoku. archiwum prywatne
Kamil Jośko z Ozimka cierpi na ciężką postać mukowiscydozy. Dzięki pomocy czytelników przeszedł w Tajlandii innowacyjną terapię. Krótko po „zreperowaniu” płuc mógł biegać, choć wcześniej wejście po schodach było wyzwaniem.

- Tydzień po podaniu komórek macierzystych poszedłem potruchtać. Dla mnie to było jak zdobycie Mount Everestu! - mówi Kamil Jośko, 33-latek pochodzący z Ozimka. - Przed terapią mój stan był fatalny. Codzienne czynności sprawiały, że brakowało mi tchu. Moja mama, która towarzyszyła mi w podróży do kliniki, bała się, że nie dożyję wyjazdu.

Kamilowi wcześniej już kilka razy udało się oszukać śmierć, której widmo towarzyszy mu od pierwszych miesięcy życia. Lekarze ostrzegali, że nie dożyje 16. roku życia, ale on walczy na przekór dramatycznej diagnozie.

- Lata choroby spowodowały ogromne spustoszenie w moim organizmie. Mam zrujnowane płuca, układ trawienny... Komórki macierzyste są moją nadzieją, bo to, co się wydarzyło po pierwszym podaniu jest małym cudem - mówi 33-latek. - Przez lata bałem się, że nie doczekam ratunku, nie chciałem umierać. A jednak żyję i to dzięki ludziom, którzy pomogli sfinansować kosztowne leczenie.

Mężczyzna za kilka miesięcy musi przyjąć kolejną dawkę komórek macierzystych.

- Muszę w tym czasie zebrać 100 tys. złotych, co dla mnie jest astronomiczną sumą. Na razie mam niespełna 1,5 tys. złotych - wzdycha. - Boję się, że tym razem wyczerpałem swój limit szczęścia...

Kamilowi można pomóc, włączając się w zbiórkę. Jest ona prowadzona za pomocą platformy siepomaga.pl

Darowizny można przekazywać również tradycyjnym przelewem: Fundacja Siepomaga, ul. Za Bramką 1, 61-842 Poznań, numer rachunku: 89 2490 0005 0000 4530 6240 7892, IBAN: PL SWIFT: ALBPPLPW, tytułem 21477 Kamil Jośko darowizna.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: W Bangkoku zreperowali płuca 33-latkowi spod Opola komórkami macierzystymi - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska