Obdarzone niewiarygodnym urokiem, puchatym futrem z grzywką między rogami oraz mięsem o smaku dziczyzny jest - jak twierdzą Szkoci - przysmakiem dworu królowej Anglii.
- Na każdej wystawie pokazujemy najlepsze egzemplarze zwierząt hodowanych z naszego regionu - powiedział nto Herbert Czaja, prezes Izby Rolniczej z Opola, orhanizatora wystawy - Spotykają się hodowcy by wymienić doświadczenia i pochwalić się swym dorobkiem z gośćmi wystawy.
Oprócz bydła zainteresowaniem cieszyły się różne odmiany świń, baranów oraz konie, drób i króliki. Przy klatkach tych ostatnich gromadziły się tłumy dzieci z rodzicami. - Bo to takie milutkie dla oka i w dotyku zwierzęta - stwierdziła Katarzyna Bartodziejska z Opola. - Przyszliśmy tu z dziećmi, bo na co dzień nie mają kontaktu ze wsią i zwierzętami.
Tegoroczną atrakcją wystawy był też osioł, rzadko hodowany w naszym kraju, możliwy do ogladania tylko w ogrodach zoologicznych.
Zdumienie u zwiedzających wystawę mieszczuchów wywoływał poteżny knur zarodowy. Długi na prawie dwa metry i ważący ze 400 kilogramów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?