W bloku będzie siła

fot. Sławomir Mielnik/Archiwum
Jan Ostrowski i Dariusz Smagała współpracowali ze sobą w radzie miasta. Być może teraz pójdą razem do wyborów.
Jan Ostrowski i Dariusz Smagała współpracowali ze sobą w radzie miasta. Być może teraz pójdą razem do wyborów. fot. Sławomir Mielnik/Archiwum
Z komitetem wyborczym Dariusza Smagały chce łączyć siły SRK oraz Lewica i Demokraci. Ten ostatni komitet usłyszał jednak "nie".

Możliwość tworzenia bloków, czyli łączenia się komitetów wyborczych w grupy, dała nowa ordynacja wyborcza. Blok musi w wyborach zdobyć więcej niż 10 proc., a potem dzieli mandaty wewnątrz bloku. Dzięki temu mniejsze, nie mające poparcia dużych partii komitety mają większe szanse na zdobycie mandatów radnych.

- Startując razem, możemy zgarnąć 20 procent głosów i być może spowodować, że Platforma Obywatelska nie będzie miała większości w radzie miasta - mówi nam jeden z uczestników negocjacji.

We wtorek (17.10) wyglądało na to, że największe wzięcie do randki w bloku (zawiązuje się go tylko na czas wyborów) ma Komitet Wyborczy Dariusza Smagały. Dlaczego? Bo teoretycznie pasuje do każdej układanki, poza PiS i LPR, szykującymi osobny blok.

Smagała ma na listach osoby bezpartyjne i to lokuje go obok komitetów niezależnych, z drugiej strony jest tam wielu byłych działaczy lewicy i to umożliwiałoby blok z komitetem Lewicy i Demokratów. Jego przedstawiciele jeszcze po południu byli pewni, że Smagała się do nich przyłączy.

- Nic z tego, z nimi bloku nie będzie - powiedział wieczorem Alojzy Drewniak, przedstawiciel KWW Smagały. - Możliwości zostały nam tylko dwie: Chrześcijański Blok Samorządowy oraz Stowarzyszenie Rodzin Katolickich.
Tymczasem właśnie we wtorek oba te ugrupowania miały utworzyć blok. ChBS zaprosił na specjalną konferencję prasową pod ratuszem, po czym ją... odwołał. Żadna ze stron umowy nie potrafiła wytłumaczyć, o co poszło.

Jan Ostrowski, lider SRK: - Blok będzie na pewno, ale nie wiadomo w jakim składzie i bez medialnego spektaklu. Ten przedwyborczy zgrzyt jest prawdopodobnie spowodowany tym, że ChBS myślał o dołączeniu się do bloku PiS, z kolei SRK - który też kuszony jest przez PiS - do KWW Smagały.

Marcin Ociepa, jeden z liderów ChBS, nie chciał tego potwierdzić. Powiedział nam tylko, że Smagała reprezentuje pseudobezpartyjność.
- A PiS? - zapytaliśmy.
- Z każdym trzeba rozmawiać - odpowiedział Ociepa.

Ale już wczoraj było wiadomo, że nie każdy chce. W żadnym bloku nie będzie uczestniczyć komitet "Niezależni" oraz spółdzielni "Przyszłość". Przedwyborczym harcom spokojnie przygląda się PO, która deklaruje zdobycie 13 mandatów i rządy większości w 25-osobowej radzie. Bez bloku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska