W Brzegu po parku biega już ponad 25 narciarzy

Jarosław Staśkiewicz
Jarosław Staśkiewicz
- Narciarstwo biegowe jest ciekawsze niż zjazdowe, bo krajobrazy ciągle się zmieniają i nie trzeba stać w kolejce do wyciągu - mówią biegacze z Brzegu.
- Narciarstwo biegowe jest ciekawsze niż zjazdowe, bo krajobrazy ciągle się zmieniają i nie trzeba stać w kolejce do wyciągu - mówią biegacze z Brzegu. Jarosław Staśkiewicz
Najczęściej można ich spotkać wokół górki Jerzego, gdzie na wielkiej polanie mają blisko 2-kilometrową pętlę.

- Prowadzę statystyki i naliczyłem już co najmniej 25 osób, które przychodzą tu pobiegać - mówi Kazimierz Piksa, jeden z najbardziej doświadczonych brzeskich narciarzy.

Amatorzy biegówek mają już za sobą pierwsze starty w zawodach - w Biegu Gwarków oraz - w ostatni weekend - w biegu w Karłowie w Górach Stołowych.

- Pojechaliśmy tam w ósemkę, przywieźliśmy sporo nagród, a dwie nasze panie nawet srebrne medale - mówił pan Kazimierz.

Wśród amatorów biegówek jest sporo turystów z brzeskiego klubu Na Przełaj czy PTTK, którzy nie tylko biegają, ale są morsami, a wiosną przesiadają się na rowery czy kajaki. Teraz wciągnęło ich narciarstwo.

Biegaczy jest już tylu, że na niedzielę (21 lutego) zaplanowali I Brzeskie Bieg Narciarski. Trasa - przygotowana z pomocą Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji - będzie miała około 3 kilometrów.

- Zapraszamy na godzinę 11 do parku Wolności na górkę Jerzego - mówią narciarze. - Mogą przyjść wszyscy, kto tylko ma narty.

Przy okazji biegacze apelują do spacerowiczów: - Nie niszczcie naszych tras!

- Wielu ludzi - pewnie nie świadomie - je zadeptuje, a przygotowanie takich tras to spory wysiłek. Dlatego prosimy o chodzenie obok, bo ścieżek dla pieszych w parku nie brakuje - mówią narciarze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska