W Brzegu policja ze Strażą Miejską wypowiedziały wojnę wandalom malującym mury kamienic i zabytków

Tomasz Dragan
Krzysztof Szary, komendant Straży Miejskiej w Brzegu: - Ta zabytkowa altana w parku miejskim niedawno przeszła remont. Niestety już "ozdobili" ją wandale.
Krzysztof Szary, komendant Straży Miejskiej w Brzegu: - Ta zabytkowa altana w parku miejskim niedawno przeszła remont. Niestety już "ozdobili" ją wandale. Tomasz Dragan
Do współpracy zapraszają zarządców. Obie służby nie ukrywają, że osoby szpecące mury domów i budynków publicznych to wciąż plaga.

Co prawda funkcjonariuszom udaje się zatrzymywać takich wandali, jednak większość z nich pozostaje anonimowa. Stąd pomysł na publiczną mobilizację sił przeciwko łobuzom wyposażonym w farby a aerozolu.

- Jeśli nie tylko służby ale przede wszystkim zarządcy budynków z mieszkańcami będą reagować na graficiarzy, razem uda nam się jeszcze skuteczniej ograniczyć ich działalność - podkreśla podinspektor Krzysztof Naumowicz, naczelnik sekcji prewencji brzeskiej policji. - Czasem wystarczy tylko sygnał o tym, że coś niedobrego dzieje się wokół budynku i już możemy reagować. Zresztą zachęcamy mieszkańców by również zwracali większą uwagę na okolicę własnych posesji. Jeśli istnieje taka możliwość zachęcamy nawet do zakładania monitoringu.

Kamery to jak na razie najskuteczniejszy sposób na złapanie wandali. Dzięki monitoringowi policji udało się m.in. złapać młodych mężczyzn, którzy oszpecili mury zabytkowej altany w parku miejskim. Inny sukces to schwytanie graficiarza, który malował wagony stojące na bocznicy dworca kolejowego. Z kolei inny skuteczny sposób na likwidowanie napisów wykonanych sprejem to specjalna farba, którą malowane są elewacje.

- Będziemy zachęcać zarządców prywatnych budynków do stosowania takiej formy zabezpieczenia obiektu. Przynajmniej do poziomu 2 metra. To wysokość, do której mogą sięgać graficiarze - dodaje Krzysztof Szary, komendant brzeskiej Straży Miejskiej. - Na pewno miejskie budynki oraz obiekty zabytkowe podczas remontu będą malowane takimi farbami. Wtedy nawet samodzielnie lub z pomocą np. więźniów wykonujących roboty publiczne na rzecz miasta jesteśmy w stanie skutecznie i tanio usuwać takie malunki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska