Wprzyszłym roku za każdy kubik zapłacimy łącznie 7,44 zł.
- Jak zwykle koszty działalności firm spadają na ludzi, a najbardziej odczuwają je najstarsi i najbiedniejsi - mówi emeryt Wincenty Buro. - Dlatego jestem zdecydowanie przeciwny podwyżce. Tak nie powinno być, bo woda i tak jest strasznie droga. Miasto powinno do niej dopłacać.
- Musimy się kierować rachunkiem ekonomicznym, a podwyżki są skutkiem ogromnych inwestycji - tłumaczy Marek Starczyk, prezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.
Firma w ciągu ostatnich lat rozbudowała oczyszczalnię ścieków i poprowadziła łącznie ponad 200 kilometrów rur kanalizacyjnych w sąsiednich gminach.
Teraz PWiK nie tylko musi spłacać zaciągane kredyty, ale też odkładać pieniądze na przyszłe remonty sieci czyli na tzw. amortyzację.
Liczby
Liczby
7,41zł będą płacić brzeżanie od 1 stycznia za 1 m szesc. wody i ścieków
5,46 zł płacili w 2004 roku
3 metry wody zużywa przeciętnie na miesiąc 1 osoba
1,77 zł średnio wyniesie miesięczna podwyżka przypadająca na 1 osobę
Dlatego już przed rokiem złożył wniosek o podwyżkę o 91 groszy. Rada Miejska, która zatwierdza nowe stawki, nie podjęła wówczas żadnej uchwały, ale wyższe ceny weszły w życie. Prawo jest bowiem skonstruowane tak, że tylko źle przygotowany wniosek o zmianę stawek może być powodem wstrzymania podwyżki.
- Teraz też jej nie zapobiegniemy - przyznaje Sławomir Spychała, mie jski radny.
- Możemy mieć tylko najdzieję, że nowoczesna kanalizacja nie będzie wymagała remontów i w przyszłości unikniemy częstych podwyżek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?