Zajęcia prowadzi zespół terapeutyczny: trenerka Magdalena Zachura i pies Nadin rasy flat coated retriever.
Czarny, bardzo spokojny Nadin posłusznie wykonuje wszystkie komendy swojej pani i bez sprzeciwu daje się głaskać, przytulać, łapać za ogon czy zaglądać do uszu.
- Celem jest zarówno sprawienie dzieciom przyjemności, jak i wspieranie ich rozwoju emocjonalnego i fizycznego - podkreślała pani Magdalena, która raz w miesiącu przyjeżdża do brzeskiego przedszkola.
- Od dawna szukaliśmy takiego terapeuty, żeby wzbogacić i urozmaicić nasze zajęcia - dodaje dyrektor Michalska. - W takiej formie, pod postacią zabawy doskonale udaje się przeprowadzić wiele ćwiczeń, które usprawniają też sferę intelektualną przedszkolaków.
Przewodniczka i pies w każdej z przedszkolnych grup spędzają po pół godziny, ale jedną turę dogoterapii trzeba było rozłożyć na dwa dni.
- Po prostu obawialiśmy się, że pies nie wytrzyma takiej dawki zajęć z dziećmi - mówi Elżbieta Michalska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?