Załadowany owocami tir przyjechał do uczniów aż z Sandomierza.
- To jabłka, których po wprowadzeniu rosyjskiego embarga nie można było eksportować. Agencja Rynku Rolnego je skupiła, a teraz rozdaje szkołom – mówi Anna Drynda, która społecznie pełni funkcję dyrektora PG4.
Jabłka będą dla uczniów dostępne cały czas na korytarzu szkolnym. Kiedy się skończą, do szkoły przyjadą kolejne. - Każdy uczeń może wziąć tyle jabłek, ile tylko zechce – podkreśla Anna Drynda.
To nie jest jedyna zdrowa żywność w PG 4. - Mamy taką tradycję, że raz w miesiącu jedna klas przygotowuje zdrowe śniadanie dla całej szkoły – dodaje wicedyrektor.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?