W Chróścicach młodzi piłkarze trenowali ze swoimi idolami

Była to druga edycja imprezy "Baw się i pomagaj razem z nami“, którą zorganizował Adam Kania prowadzący szkółkę bramkarską "KeeperLeo“. W programie znalazły się zajęcia dla najmłodszych bramkarzy z doświadczonymi zawodnikami grającymi na tej pozycji. Trening dla młodych bramkarzy prowadzili m.in. Jakub Bella i Marcin Feć.

Grupę bardziej zaawansowanych bramkarzy trenował z kolei Grzegorz Świerczek, były golkiper II-ligowej Varty Namysłów. Dużym zainteresowaniem cieszył się trening przeprowadzony przez bramkarza Oderki Opole Jakuba Bellę.

Wśród najmłodszych do zajęć przystąpiło dziewięciu zawodników. Potem ta grupa zwiększyła się o kolejnych pięciu młodych adeptów futbolu.

Bella prezentował ćwiczenia, a uczniowie musieli je naśladować. Nie wszystkim się udawało, ale bramkarz Oderki Opole każdego chwalił, przede wszystkim za chęci. Niemal wszyscy mieli profesjonalne stroje. Niektórzy ze swoim imieniem, klubem, a nawet nazwiskiem na plecach.

- Niedługo skończę 9 lat i trenuję w Rodle Opole - pochwalił się Maciej Turek. - Sprzęt kupili mi rodzice, a na treningach prowadzonych przez trenera Marka Tracza też często gram w bramce. Nie mogę zagrać z kolegami z Rodła w turnieju, bo w nim występują przedszkolacy, a ja już chodzę do szkoły.

Kolejny trening przeprowadził Marcin Feć z już II-ligowego Ruchu Zdzieszowice. Bramkarze trenowali w dwóch grupach, a na małym boisku zespoły 6 i 7-latków rozgrywały turniej.

- Piłka jest większa od zawodników - zauważył żartem jeden z kibiców. - Bardzo mi się podoba ale szkoda, że nie wygraliśmy - ubolewał, po porażce 0-2 swojego zespołu Koksownika Zdzieszowice z MKS-em Strzelce Opolskie, Igor Nowak z Rozwadzy.

Z kolei Urszula Wiatrowska ze Strzelec Opolskich mocno pocieszała syna Maćka, który na boisku musiał ustąpić miejsca koledze. - Kibicuję na zmianę synowi i mężowi, który jest bramkarzem w Źródle Krośnica - tłumaczyła pani Ula.

Na stadionie w Chróścicach odbyła się też licytacja sportowych pamiątek. Uzbierano ponad 3400 zł, które przeznaczone zostaną na leczenie trzech chorych małych chłopców.