W czwartek otworzyliśmy przy nto Klub Podróżnika

Anita Koszałkowska
Goście Klubu Podróżnika jako pierwsi obejrzeli wczoraj trójwymiarowy film o Nowej Zelandii, który będzie można kupić z nto już w środę 22 kwietnia.
Goście Klubu Podróżnika jako pierwsi obejrzeli wczoraj trójwymiarowy film o Nowej Zelandii, który będzie można kupić z nto już w środę 22 kwietnia.
W podróży po Nowej Zelandii towarzyszyli nam opolanie.
Spotkanie w Klubie Podróznika

Spotkanie w Klubie Podróżnika

Cafe Kabaret, kawiarenka w podziemiach Nowej Trybuny Opolskiej, pękała w szwach. Na pierwsze spotkanie naszego klubu przyszli ludzie, którzy podróżują lub podróże kochają i wciąż marzą o swojej pierwszej dalekiej wyprawie.

- Bardzo brakowało takiego miejsca, gdzie można zobaczyć zdjęcia z wypraw, pobyć z ludźmi, którzy mają odwagę i fantazję, by z plecakiem przemierzać świat - powiedziała nam Monika Krzywek, która właśnie zbiera pieniądze na swą pierwszą wymarzoną podróż do Indii.

Wczoraj bohaterami spotkania byli młodzi opolanie - Joanna Grzejszczak i Grzegorz Halupczok, którzy z plecakami zwiedzili już kawał świata, m.in. Nową Zelandię. Grzegorz mieszkał tam i studiował turystykę 9 miesięcy. Razem z Joanną zwiedzili obie wyspy Nowej Zelandii. Jako "backpackersi" zwiedzili ją tanio.
- To kraj opanowany przez ludzi z plecakami, którym stwarza się tam idealne warunki do takiego sposobu podróżowania. Nawet na uniwersytecie jest kierunek uczący zachowań turysty z plecakiem - opowiadali.

Na wyspy przyjeżdżają miłośnicy dzikiej przyrody, którzy przemierzają setki kilometrów... kupionymi na miejscu autami. - Starymi, trzydziestoletnimi "japończykami", które świetnie sprawują się na równinach i w wysokich górach - opowiadają podróżnicy. Dla nich stara mazda była jeszcze hotelem i jadłodajnią.
Zatrzymywali się, gdzie chcieli: nad brzegiem oceanu, przy lesie deszczowym czy zapierającej dech łące z tysiącami owiec.
Gdyby podróżowali olbrzymimi, profesjonalnymi kamperami, czyli domami na kółkach, mogliby być odstawieni przez policję na najbliższe pole kempingowe, za które trzeba zapłacić sporo pieniędzy.

Wysłużone auta można kupić za ok. 900 nowozelandzkich dolarów (w 2003 roku ok. 1800 zł), najważniejsze, by miały aktualne badania techniczne. Gdy wracali do kraju, bez problemu pozbyli się auta, bo na wyspę każdego dnia przybywają nowi turyści.
Gdy pogoda nie sprzyjała, szukali najtańszych hosteli także zwanych backpackersami. Tu w salach 30-40-osobowych za kilkanaście dolarów oprócz noclegu mieli okazję, by spotykać ludzi z całego świata.
A wieczorami wspólnie gotować. - Niestety, tak piękny kraj, otoczony oceanami, wcale nie może pochwalić się dobrą i tanią kuchnią. W ulicznch barach dominuje opieczona zwykła ryba w panierce i frytki. Dlatego polecam odwiedzanie tajskich i azjatyckich barów, w których można nieźle zjeść, choć nie po nowozelandzku - opowiadał Grzegorz.

Goście Klubu Podróżnika jako pierwsi obejrzeli wczoraj trójwymiarowy film o Nowej Zelandii, który będzie można kupić z nto już w środę 22 kwietnia.

Będąc w Nowej Zelandii, nie sposób ominąć Wild Food Festival w mieście Hokitika, czyli festiwalu dziwnego jedzenia, gdzie na plaży biwakują tysiące ludzi, serwując najdziwniejsze "smakołyki", m.in. kawałki wołu pachnące świeżymi odchodami, krokodyle, kangury, wszelkiej maści robaki i mewy.

Dla podróżników chcących odwiedzić obie zelandzkie wyspy nasi goście mają radę: zarezerwujcie sobie sporo czasu, by móc powłóczyć się po tej niezwykłej krainie z niewyobrażalnie czystym powietrzem, zielonymi połoninami, ośnieżonymi Alpami, bajecznymi firdami, no i Maorysami.
- Polecamy, by podróżować "na własną rękę". Zobaczycie wtedy o wiele więcej, nie będziecie ograniczeni czasem, zatrzymacie się tam, gdzie zechcecie, i przede wszystkim będziecie bezpieczni. Bo Nowa Zelandia to kraj przyjaznych tubylców i turystów - powiedzieli Joanna i Grzegorz.

Pierwsze spotkanie za nami. Wczoraj przekonaliśmy sie, że opolanie głodni są takich spotkań. Do późnych godzin wieczornych towarzyszyli nam entuzjaści zwiedzania świata i prosili o jeszcze.
Obiecujemy, że już niebawem zaprosimy na kolejne spotkanie w Klubie Podróżnika nto.

Zapraszamy na naszą stronę internetową: www.nto.pl/podroznik, na której zamieszczać będziemy relacje z podróży.

Piszcie do nas, dzielcie się swoimi wrażeniami z wypraw, przesyłajcie zdjęcia, na forum dzielcie się wspomnieniami i radami, szukajcie współtowarzyszy podróży.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska