Trwająca 14 godzin policyjna akcja w 50-tysięcznym Prostejowie koło Ołomuńca zaczęła się od banalnej, rutynowej kontroli drogowej w poniedziałkowe popołudnie.
Patrol policji na ul. Kralickiej zatrzymał samochód audi.
W środku siedziało dwóch panów, ale obaj w przebraniach kobiecych. Mieli na sobie damskie ciuszki, peruki i wyrazisty makijaż.
To wzbudziło podejrzenia policjantów, którzy przystąpili do dokładniejszej kontroli.
Jeden z mężczyzn wykorzystał ich nieuwagę i uciekł przez ulicę prosto do przepływającego obok strumienia. Potem zaczął biec w stronę centrum i w pewnej chwili zniknął w kanale, którego wylot znajdował się na brzegu potoku.
Policja zmobilizowała do pościgu dodatkowe siły, do tego strażaków, pracowników technicznych.
Częściowo zamknięto przebiegającą w pobliżu autostradę. Udało się też ustalić tożsamość uciekiniera. Był to 41-letni mieszkaniec czeskiego Wyszkowa, poszukiwany przez sąd za przestępstwa przeciwko mieniu.
Uciekinier brnąc w wodzie wszedł w gąszcz ciasnych, podziemnych korytarzy i skutecznie unikał pościgu.
Dopiero po 14 godzinach akcji sam wycofał się z kanału tak ciasnego, że nie dało się nim iść nawet na czworaka.
We wtorek nad ranem z objawami hipotermii trafił do szpitala.
Źródło:
TVN
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?