Projektowanie mamy już za sobą, teraz pozostaje kwestia instalacji, przyłączy, z którymi mamy niemało problemów i ostatecznie pozwolenia na budowę - mówi Robert Leszczyński, reprezentant warszawskiej spółki Belmako, który wczoraj spotkał się w tej sprawie z nyskim starostą.
Leszczyński zapowiedział, że o pozwolenie na budowę firma ma zamiar wystąpić do 15 kwietnia. Natomiast przystosowanie części administracyjnej obiektu na hotel potrwać ma najwyżej kilka miesięcy. - Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w maju moglibyśmy ruszyć z przygotowaniem pomieszczeń - zapewnia Leszczyński.
Cały projekt zagospodarowania dworu biskupiego zakłada w pierwszym etapie uruchomienie trzygwiazdkowego hotelu z 30 pokojami, salą restauracyjną, konferencyjną i klubem muzycznym. W pozostałych pomieszczeniach zabytku w dalszym etapie ma powstać galeria handlowa, znajdzie się tam również miejsce na działalność kulturalno-rekreacyjną.
- Chcemy uporać się z tym wszystkim do końca 2013 roku - dodaje Leszczyński, który jednocześnie przyznaje, że jest zaniepokojony pogłoskami, jakoby Belmako nie wywiązywała się ze swoich planów i doprowadzała dwór do ruiny. - Od kilku miesięcy wewnątrz zabytku prowadzimy prace archeologiczne, które są niezbędne, by móc później go zaadaptować.
Iwona Solisz, wojewódzki konserwator zabytków w Opolu potwierdza, że spółka jest z nią w stałym kontakcie. Widziała również wizualizację projektu i liczy, że Belmako wywiąże się z obietnic.
Starosta Adam Fujarczuk po wczorajszym spotkaniu zadeklarował, że jeśli cała dokumentacja zostanie złożona, bez problemu wyda firmie pozwolenie na budowę.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?