W Fortecznej Wieży Ciśnień w Nysie rusza galeria sztuki nowoczesnej

Krzysztof Strauchmann
W Fortecznej Wieży Ciśnień w Nysie rusza galeria sztuki nowoczesnejBartłomiej Czarnecki pochodzi z Głuchołaz, do których wraca po 14 latach nieobecności. A ponieważ docenia uroki swojego rodzinnego regionu, więc chce dla niego coś zrobić.
W Fortecznej Wieży Ciśnień w Nysie rusza galeria sztuki nowoczesnejBartłomiej Czarnecki pochodzi z Głuchołaz, do których wraca po 14 latach nieobecności. A ponieważ docenia uroki swojego rodzinnego regionu, więc chce dla niego coś zrobić. Krzysztof Strauchmann
Rynek dzieł sztuki na świecie wart jest 53 miliardy dolarów rocznie. W Polsce - 400 milionów. Jaka część tego tortu przypadnie na nyską galerię?

W piątkowy wieczór na zamkniętym przyjęciu, a dla wszystkich chętnych dziś w Fortecznej Wieży Ciśnień przy ul Obrońców Tobruku w Nysie zostało otwarte Centrum Art&Business oraz Galeria Sztuki – Czarnecki.

To wspólna inicjatywa dwóch przyjaciół z czasów szkolnych w Głuchołazach: Damiana Izdebskiego oraz Bartłomieja Czarneckiego.

W kwietniu tego roku Izdebski wydzierżawił od władz Nysy Forteczną Wieżę Ciśnień. Płaci symboliczny czynsz - 1 zł za każdy metr kwadratowy. Poprzedni użytkownicy płacili identyczną stawkę, ale  nie mieli pomysłu, jak zagospodarować obiekt i przyciągnąć tu gości, po zakończeniu remontu.

Teraz na piętrze powstanie klub, kawiarnia i restauracja o dość ograniczonej powierzchni, najwyżej dla 60 gości.

W pomieszczeniach parteru Bartłomiej Czarnecki już zainstalował galerię sztuki nowoczesnej z rodzinną kolekcją obrazów młodych polskich malarzy. Chce w tym otoczeniu organizować wydarzenia kulturalne, warsztaty artystyczne, szkolenia, wynajmować to miejsce na spotkania biznesowe.

Galeria będzie się utrzymywać z opłat za wstęp, z wynajmu pomieszczeń, ale też z organizowanych cyklicznie aukcji twórczości artystów, których właściciel serdecznie zaprasza do współpracy. Zaproponowana twórczość będzie jednak wstępnie zweryfikowana przez specjalistów, którzy ocenią, czy jest ona warta promocji.

- Będziemy szukać wielkich artystów w okolicy, bo oni tu są, ale trzeba ich pokazać światu - zapowiada Bartłomiej Czarnecki. - Nie ma takiego drugiego miejsca ani w Polsce, ani na świecie, gdzie można będzie obcować ze sztuką wartą miliony złotych bez oczu kamer i ochrony.

Bartłomiej Czarnecki przez ostatnich kilka lat był wiceprezesem firmy zajmującej się promocją polskiej sztuki oraz domu aukcyjnego Abbey House.

Nadal współpracuje z tymi firmami, które patronują jego przedsięwzięciu. Na otwarcie wystawy ma przyjechać min. Paweł Makowski, prezes Abbey House oraz Michał Piróg, znany tancerz i choreograf.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska