W gminie Głogówek ukazuje się lokalny miesięcznik o nazwie „Życie Głogówka”, którego wydawcą jest Miejsko–Gminny Ośrodek Kultury. We wrześniowym wydaniu gazeta opublikowała artykuł na temat rocznicy zakończenia II wojny światowej.
Autor artykułu – miejscowy nauczyciel i były wiceburmistrz - opisał także międzynarodowy projekt edukacyjny, w którym uczestniczą uczniowie dwóch miejscowych szkół.
W tym właśnie artykule jeden raz użył sformułowania „wypędzenie ludności niemieckiej”, wspominając dworzec kolejowy w Racławicach Śląskich, jako miejsce związane z wydarzeniami z tego okresu.
Na artykuł zareagował inny mieszkaniec gminy, były radny, rolnik, który w październiku napisał skargę do wojewody opolskiego.
Zdaniem autora skargi pisanie o wypędzeniach ludności niemieckiej wprowadza „alternatywną historię” i jest „ordynarnym kłamstwem”. Skarga ostatecznie trafiła do rozpatrzenia przez radę gminy. W ostatnią środę rada uznała ją za bezzasadną.
- Jedną z fundamentalnych wartości demokracji liberalnej jest wolność słowa, w Polsce gwarantowana konstytucyjnie – napisała w wyjaśnieniach dla rady gminy dyrektor MGOK. – Elementem wolności słowa bezspornie pozostaje dowolność wyrażania osobistych ocen, prezentowanie opinii czy przypuszczeń, z czym bezspornie mamy do czynienia w przypadku cytowanego artykułu.
W obronie autora artykułu stanął dr Piotr Przybyła z Uniwersytetu Wrocławskiego, który był jednocześnie historycznym opiekunem edukacyjnego projektu z udziałem szkół z gminy Głogówek.
Jego zdaniem doszło w artykule do pewnej nieścisłości terminologicznej, ale nie do błędu faktograficznego czy „ordynarnego kłamstwa”.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?