W gminie Dobrzeń Wielki będzie wielkie odkomarzanie wsi

Andrzej Jagiełła
Sylwia Gryszczok z Krzanowic na chwilę wyszła z synem Mateuszem do ogrodu i od razu poczuła ukłucia komarów.
Sylwia Gryszczok z Krzanowic na chwilę wyszła z synem Mateuszem do ogrodu i od razu poczuła ukłucia komarów. Andrzej Jagiełła
Specjalnymi środkami opryskane zostaną wszystkie miejsca publiczne - skwery, trawniki, przydrożne rowy i sąsiadujące z posesjami rowy melioracyjne oraz skupiska zarośli i krzewów. Siedliska komarów planuje się zlikwidować również wokół kąpieliska Balaton.

- Wieczorami trudno tam wysiedzieć, bo z każdej strony atakują komary - mówi mieszkaniec Dobrzenia Wielkiego. - To prawdziwa plaga. Tak nie było nawet po powodzi z 1997 roku.

- Są chwilę, gdy z domu nie chce się wychodzć, bo wokół roją się komary - mówi Sylwia Gryszczok z Krzanowic. - Z jednej strony posesji mamy przydrożny rów, a za ogrodem jest melioracyjny. Jak zbierze się trochę wody, to od razu jest w niej gęsto od larw komarów.

Podobnie jest we wszystkich wsiach gminy Dobrzeń Wielki. Komarów jest tak dużo, że nawet w miejsach bardzo ruchliwych ludzie bez przerwy się od nich odganiają.

- Wzorując się na Brzegu i Kędzierzynie-Koźlu, gdzie podobne zabiegi dały dobry skutek, podjęliśmy decyzję o odkomarzeniu wszystkich wsi - mowi Ryszard Śnieżek, wójt gminy.

Za kilka dni zaczną się opryski. Zdaniem fachowców te zabiegi zdecydowanie ograniczą liczebność owadów na dwa miesiące.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska