Niedoszły inwestor to spółka akcyjna Mo-Bruk z Niecewa - Korzennej pod Nowym Sączem, która zamierzała ulokować zakład na terenie kopalni wapienia.
W 2009 roku kupiła w tym celu 3-hektarową działkę, otwarcie zakładu planowane było na przyszły rok. Przygotowania zostały jednak zatrzymane: burmistrz nie dał zgody na start inwestycji i nie wydał opinii środowiskowej niezbędnej dla przedsięwzięcia.
- Jednym z elementów inwestycji jest spalarnia odpadów, z której energia cieplna ma być wykorzystywana do osuszania produkowanych paliw. Spalane mają być tam między innymi takie odpady jak przeterminowane środki ochrony roślin, substancje bitumiczne, odpady farb i lakierów czy kolumn chłodniczych - wymienia wiceburmistrz Krzysztof Długosz. - Inwestor dowodzi, że produkcja nie byłaby uciążliwa, nie polemizujemy z tym, ale z doświadczenia wiemy, że mogłaby wzbudzić protesty społeczne. Powodem odmowy nie były jednak związane z tym obawy, ale niezgodność inwestycji z planem zagospodarowania.
Firma z Niecewa - Korzennej odwołała się od odmowy burmistrza do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Opolu. Jak argumentują władze spółki, przez hamowanie inwestycji ryzykuje ona utratę przyznanych dotacji unijnych w wysokości 27,5 mln zł.
Więcej na ten temat czytaj 19 października w wydaniu papierowym nto.
Czytaj e-wydanie »Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?