Helmann, prawnik z wykształcenia, zasłużył sobie w pełni na to miano.
Nie tylko dlatego, że zakładał pierwsze na śląsku jednostki straży ochotniczej (m.in. w Gliwicach i w Nysie). Był twórcą Związku Straży Pożarnych Prowincji Śląskiej. W 1898 roku stworzył schemat organizacyjny ochotniczych straży na Śląsku. Napisał też dla nich regulamin ćwiczeń.
- Uznaliśmy, że taką postać warto ocalić od zapomnienia - mówi Krystian Polański, przewodniczący koła MN w Gogolinie. - W ramach ożywiania domów spotkań zaprosiliśmy znawców jego biografii, panią Lidię Kontny i pana Rydolfa Hylę z Szemrowic. Opowiedzieli o jego życiu i działalności, a także o wysiłkach związanych z reaktywacją przyznawanego jeszcze przed wojną Medalu Hellmanna oraz odnalezieniem i odnowieniem jego grobu.
Podczas spotkania Krystian Polański zaprezentował tablicę upamiętniającą „ojca śląskiego pożarnictwa”. Miejsce, gdzie będzie ją można w Gogolinie zawiesić, wymaga jeszcze uzgodnienia z burmistrzem i z radą gminy.
Niezależnie od tego projektu koło mniejszości przekazało miejscowej bibliotece poświęcone Hellmannowi publikacje wydane przez Dom Współpracy Polsko-Niemieckiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?