W Gogolinie powstanie owocowy ogród

Popularne jabłonie, grusze i śliwy, ale także mało znane świdośliwy, nieszpułki zwyczajne, rokitniki czy kolekcje aronii i jarzębiny - takie rośliny mają rosnąć w owocowym ogrodzie, który powstanie przy ul. Szpitalnej i Powstańców Śląskich w Gogolinie.

1,5-hektarowa działka to własność wspólnot mieszkaniowych, które mieszczą się nieopodal. Piotr Konieczko, właściciel miejscowej szkółki, zaproponował zagospodarowanie tego terenu, by stał się wizytówką dzielnicy nazywanej Kociną. Burmistrz Joachim Wojtala podchwycił pomysł.

- To zupełnie nowe podejście do wspólnej przestrzeni. Dotychczas kojarzyła się nam ona z parkami, trawnikami, czy rabatami. My chcemy zrobić ogólnodostępny ogród owocowy - zapowiada Joachim Wojtala, burmistrz Gogolina.

Owocowy ogród miejski ma służyć promocji rzadkich roślin owocowych. Zostaną w nim wyznaczone ścieżki edukacyjne, staną ławeczki, będzie miejsce na rozłożenie koca a mieszkańcy będą mogli wykorzystywać do własnych celów owoce rosnących tam drzew i krzewów.

W realizację pomysłu zaangażowana jest szkółka Piotra Konieczki, której posesja graniczy z wspomnianym terenem. - Na 1,5 ha może nasadzić nawet 4 tys. egzemplarzy. Oznaczymy je, opiszemy i będziemy się nimi opiekować. Będzie tam można nie tylko odpocząć, ale też zdobyć praktyczną wiedzę o roślinach owocowych i owocujących - deklaruje właściciel Piotr Konieczko.

Jaki firma będzie miała z tego zysk? - Klientom będziemy mogli pokazywać, jak owocują drzewa czy krzewy, które u nas kupują - odpowiada właściciel firmy.

Jeśli gminie uda się porozumieć ze wspólnotami, to nasadzenia roślin mogłyby odbyć się już we wrześniu i październiku br.

Obok drzew owocowych w ogrodzie byłoby też wydzielone miejsce na "Leśne przedszkole", czyli kwatery zieleni leśnej służącej edukacji dla uczniów szkół i przedszkoli. Miejski ogród byłby znakomitą wizytówką ogrodu botanicznego, który gmina zamierza wkrótce otworzyć, bowiem leży przy trasie, która będzie prowadzić do wjazdu do nowej atrakcji turystycznej.