W grodkowskim ratuszu powstaje izba pamięci

Jarosław Staśkiewicz
Jarosław Staśkiewicz
Izba pamięci ma być otwarta w marcu w wyremontowanym (na razie tylko z zewnątrz) ratuszu.
Izba pamięci ma być otwarta w marcu w wyremontowanym (na razie tylko z zewnątrz) ratuszu. Jarosław Staśkiewicz
Trafią tu pamiątki związane z historią ziemi grodkowskiej.

To będzie namiastka lokalnego muzeum, którego od dawna - po zamknięciu placówki poświęconej Józefowi Elsnerowi - brakuje w mieście. Izba pamięci powstaje w ratuszu, a przygotowują ją pracownicy Miejskiej i Gminnej Biblioteki Publicznej.

- Jeżeli ktoś posiada pamiątki, stare fotografie, przedmioty w różny sposób związane z historią naszego miasta, ziemi grodkowskiej i jej mieszkańców, a chciałby je przekazać, prosimy o przyniesienie ich do naszej siedziby - apeluje Alicja Biesaga, dyrektor biblioteki, która od lat prowadzi zajęcia poświęcone historii regionu.

W nowej, liczącej ponad 80 metrów kwadratowych sali ekpozycyjnej bibliotekarze chcą zgromadzić zarówno pamiątki przedwojenne, jak i te przypominające o dziejach Grodkowa i sąsiednich miejscowości po 1945 roku. Zbierają także wspomnienia najstarszych mieszkańców, którzy przybyli na grodkowską ziemię tuż po wojnie.

- Oczywiście nie zabraknie tu materiałów związanych z najsłynniejszymi grodkowianinami, czyli Józefem Elsnerem i Leopoldem Silviusem Weissem - dodaje dyrektor Biesaga. - Ten drugi został odkryty dla Grodkowa stosunkowo niedawno, więc dopiero będziemy gromadzili związane z nim pamiątki.

Łatwiej będzie o materiały związane z nauczycielem Chopina, bo część z nich przechowuje Ośrodek Kultury i Rekreacji.

Jak zapowiada Alicja Biesaga, w izbie pamięci będą także organizowane czasowe wystawy poświęcone znanym grodkowianom. Pierwszą z nich - na otwarcie izby - będzie ekspozycja rysunków zmarłego niedawno Jana Uchlika.

Remont pomieszczenia pod grodkowskie muzeum był ostatnim elementem całej serii prac wiązanych z ratuszem i jego otoczeniem. W ramach remontów odnowiono wieżę, dach ratusza i elewacje, od nowa urządzono rynkowe place, powstała fontanna, przeniesiono pomnik Elsnera.

Teraz przed władzami kolejne zadanie: odnowienie większości ratuszowych wnętrz.
- Wymagają one gruntownych remontów, m.in. konieczna jest wymiana centralnego ogrzewania czy sieci elektrycznej - wymienia burmistrz Marek Antoniewicz. - To m.in. dlatego nie wynajmujemy pomieszczeń, bo nie nadają się one dziś do użytku. Musimy też opracować koncepcję zagospodarowania ratusza. To wszystko chcemy robić krok po kroku, bo dotąd wydaliśmy na ten remont wiele milionów złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska