Z powodu tej hałdy nasze dzieci nie mogą przychodzić na plac zabaw. To po prostu niebezpieczne - mówi Ewa Kosowska, pedagog w Domu Matki i Dziecka Diecezjalnej Fundacji Obrony Życia w Opolu. - Od sterty śmieci dzieli nas jedynie plot.
A leżą tam nie tylko stare meble czy musze klozetowe, ale również odpady niebezpieczne. W miniony piątek na skrzyżowaniu ulic Morcinka i Masłowskiego w Grudzicach miała odbyć się zbiórka odpadów niebezpiecznych organizowana przez spółkę Remondis.
Więcej o dzikim wysypisku śmieci w Grudzicach przeczytasz w portalu Moje Miasto Opole
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?