Adrian od urodzenia cierpi na chorobę Canavan. To rzadka choroba metaboliczna (gąbczaste uszkodzenie układu nerwowego) - w całej Polsce choruje na nią ośmioro dzieci.
Kiedy się urodził, lekarze nie dawali mu żadnych szans. Jednak dzięki energii i uporowi mamy Agnieszki, choroba Adrianka się zatrzymała. Nawet wada wzroku, z powodu której musi nosić okulary, się zmniejszyła.
O chłopczyku pisaliśmy w ubiegłym roku. Od tego czasu wyrósł i zmężniał, ale uśmiech wciąż nie schodzi mu z buzi. Nie potrafi mówić, ale mama w mig odgaduje jego potrzeby. Wie, czy chce jeść, pić, czym akurat chce się pobawić.
- Ostatnio to są garnki. Do tego stopnia, że nawet na turnusy rehabilitacyjne się bez nich nie ruszamy. Na hipoterapię mieliśmy nawet zakaz ich przynoszenia, żeby nie przestraszyć koni. Prawdziwa komedia! - śmieje się pani Agnieszka.
Ważne
Ważne
Jeśli chcesz wspomóc Domowe Hospicjum dla Dzieci w Opolu, przekaż pieniądze na konto: Pekao SA II oddział Opole 82 1240 3103 1111 0010 0877 9561.
KRS 00002454 23
Dla hospicjum liczy się każda, najmniejsza nawet wpłata.
Z garnkami przegrał laptop-zabawka, przyniesiony ostatnio przez św. Mikołaja. Od garnka może Adriana oderwać tylko Olek - lalka, którą mały uwielbia.
- Kiedy zaczyna się nią bawić, zanosi się śmiechem - dodaje mama chłopca. - A według lekarzy miał nigdy nie podnieść głowy, nie powiedzieć "mama". A zapewniam, że mówi. Słyszałam!
Adrianek ma 7-letnią siostrę Julkę, pierwszoklasistkę. To ona opowiedziała mu o przedszkolu.
- Jeździmy do takiego przedszkola w Opolu raz w tygodniu. Jest zachwycony, kiedy może się bawić z innymi dziećmi - opowiada pani Agnieszka.
Do największych atrakcji należą podróże samochodem, nie tylko te krótkie, do Opola, ale i do Wągrowca pod Poznaniem, na turnusy rehabilitacyjne. Tam Adrianek spotyka m.in. inne dzieci chore na canavana.
- Jest wśród nich najstarszy i w najlepszej formie - nie ukrywa mama. - To dzięki metodzie Vojty, którą rehabilitujemy go od urodzenia. Ćwiczenia są męczące, ale skuteczne.
Oby tak dalej, Adrianku! Trzymamy za Ciebie kciuki!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?