Mimo bardzo ograniczonych możliwości mieszkańcom udało się dopiąć swego. Po 5 latach od rozpoczęcia przebudowy dziś mogą cieszyć się własną świetlicą.
- Budynek, który stał tutaj jeszcze do niedawna był kompletną ruiną - mówi Zofia Habasz, sołtys Jędryń. - Gdy zaczynaliśmy budowę postanowiliśmy niemal całkowicie go rozebrać. Przestawiliśmy kilka ścian, wymieniliśmy cały dach i na wszystkich ścianach położyliśmy nowe tynki.
Mieszkańcy sami zdobyli na remont pieniądze od sponsorów. Udało im się pozyskać też granty jakie przyznaje gmina. Za pieniądze z ratusza kupili materiały budowlane. Przy świetlicy pracowali jednak społecznie.
- Łatwo nie było - śmieje się dziś Bernadetta Pakosz, przewodnicząca rady sołeckiej. - Nasza wioska liczy raptem 80 mieszkańców. Większość osób to kobiety i dzieci. O mężczyzn u nas bardzo trudno, bo prawie wszyscy pracują za granicą.
Nowej świetlicy poza dużą salą, w której obywać będą się imprezy i zebrania znajduje się jeszcze kuchnia i łazienka. Wnętrze jest wyposażone w meble, które mieszkańcy zdobyli na własną rękę.
Świetlica już stoi, ale miejscowi nie chcą na tym poprzestać. Planują zasiać wokół trawę, nasadzić kwiatków i postawić płotek. Ze wszystkim chcą skończyć do września. Wtedy w wiosce odbędą się dożynki parafialne, a nowy budynek będzie poświęcony.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?