To, że pod tynkiem jemielnickiego kościoła mogą być ukryte cenne płaskorzeźby, ustaliła komisja konserwatorska. Wizytowała ona zabytkowy kościół, żeby określić pierwotną kolorystykę ścian. Uwagę członków komisji przykuły nierówności pod tynkiem w miejscu wsporników żeber sklepieniowych.
- Po usunięciu tynku okazało się, że znajdują się pod nim wyjątkowej klasy płaskorzeźby przedstawiające postacie zoomorficzne: smoki, bazyliszki itp. - mówi Elżbieta Molak, Wojewódzki Konserwator Zabytków w Opolu. - To sztuka charakterystyczna dla okresu późnoromańskiego. Można więc domniemywać, że te dzieła pochodzą z końca XIII wieku, czyli momentu budowy kościoła w Jemielnicy, który ufundował książę opolski Bolko I.
Elżbieta Molak zastrzega, że szersze informacje na temat płaskorzeźb znane będą po ich dokładnym zbadaniu. Takie prace już zostały zlecone.
Ks. Henryk Pichen, proboszcz parafii w Jemielnicy zauważa, że podobnych dzieł sztuki jest w kościele więcej.
- Znajdują się w miejscu każdego wspornika w starej części kościoła - mówi. - Ponadto już wiemy, że przy jednym z wejść tynk skrywał kamienny portal. Te elementy są dobrze zachowane i widać, że wyszły spod ręki doświadczonego kamieniarza.
- Będziemy usuwać tynki w tych miejscach, gdy tylko konserwator wyrazi na to zgodę - dodaje Piotr Kalla, właściciel firmy budowlanej, która prowadzi obecnie remont świątyni.
ZOBACZ: INFO Z POLSKI
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?