Targi nto - nowe

W każdej partii są czarne owce

Aleksandra JAKUBOWSKA
Aleksandra JAKUBOWSKA
Z minister Aleksandrą JAKUBOWSKĄ, szefem gabinetu politycznego premiera, rozmawia Krzysztof ZYZIK

- Czy pani zgadza się z opinią komisji etyki SLD, że Leszek Pogan "przyniósł szkodę polityczną SLD" i "utracił mandat do sprawowania funkcji politycznych"?
- Szanuję władze statutowe partii, nie mam żadnych podstaw, aby wątpić, że członkowie wojewódzkiej komisji etyki kierowali się dobrze pojętym poczuciem obowiązku, że mieli wystarczające dane, aby taką decyzję podjąć.
- Pani, już po ujawnieniu przez nas afery "Dobrych Domów", broniła Leszka Pogana, chwaliła jego kompetencje. Teraz zmienia pani zdanie?
- Nie. Mówiłam panu wtedy, że pan Pogan nie powinien ponosić żadnych konsekwencji, dopóki prokuratura nie postawi mu zarzutów. Oparłam się na zasadzie domniemania niewinności.
- Dziś prokurator okręgowy zasugerował, że będzie zarzut dla wojewody, a Leszek Pogan oddał się do dyspozycji premiera. Co pani doradzi premierowi?
- Póki co poinformowałam pana premiera o oświadczeniu komisji etyki. Ale pan premier odleciał właśnie do Singapuru i do Indii, więc w najbliższym czasie nie będzie miał okazji do podjęcia jakiejkolwiek decyzji. Ale powiem oczywiście premierowi, że opinię opolskiego ciała statutowego SLD trzeba potraktować z najwyższą powagą, i jestem przekonana, że premier nie zlekceważy tej opinii.
- Czy Elżbieta Rutkowska byłaby dobrym następcą Leszka Pogana?
- Tak uważam.
- Prokuratura zapowiedziała również postawienie zarzutów Ewie Olszewskiej, marszałkowi województwa. Czy jeśli do tego dojdzie, Olszewska powinna odejść?
- Tak, powinna. Bo zarzut prokuratury to nie jest sprawa błaha. Dla czystości sprawy, jawności życia publicznego i dobra SLD, powinna odejść po postawieniu jej zarzutów.
- Czy ta burza polityczna wyjdzie opolskiemu SLD na dobre?
- Oczyszczanie szeregów może przynieść tylko pozytywny skutek. Bardzo złą opinię wystawiałaby sobie partia, która swoje brudy wmiata pod dywan. Brakuje nam jasności w życiu publicznym. W każdej partii politycznej trafiają się ci, którzy świecą przykładem i czarne owce. Siłą partii jest to, czy potrafi się z takimi owcami rozstać.
- Dziękuję za rozmowę.

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska