W każdym mieście jest inny sygnał dźwiękowy na drodze

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Związek niewidomych domaga się ujednolicenia sygnału dźwiękowego na przejściach dla pieszych w całym kraju.
Związek niewidomych domaga się ujednolicenia sygnału dźwiękowego na przejściach dla pieszych w całym kraju. Sławomir Mielnik
Posłowie razem z Polskim Związkiem Niewidomych domagają się ujednolicenia w całym kraju sygnału dźwiękowego, emitowanego na przejściach dla pieszych. Minister transportu nie widzi potrzeby, aby zmieniać przepisy.

Sejmowa Komisja Polityki Społecznej skierowała do ministra transportu kilka dezyderatów w sprawie nowych uprawnień dla osób niepełnosprawnych w ruchu drogowym.
Ministerstwo na razie odpowiada, że nie widzi potrzebny wprowadzania dodatkowych przepisów, ale jest otwarte na dalszą dyskusję.

Posłowie razem z Polskim Związkiem Niewidomych domagają się ujednolicenia w całym kraju sygnału dźwiękowego, emitowanego na przejściach dla pieszych, żeby niewidomi i niedowidzący mogli usłyszeć, kiedy należy czekać, a kiedy można bezpiecznie przechodzić przez ulicę.

- Te sygnalizacje są obecnie zróżnicowane w różnych miastach, co często wprowadza osoby niewidome i niedowidzące w błąd. Postulat jest jak najbardziej zasadny - komentuje Andrzej Kużadżał, szef nyskiego oddziału Polskiego Związku Niewidomych. - Sporo jeżdżę po Polsce i zwracam na to uwagę. Dochodzi nawet do sytuacji, że w Warszawie ten sam sygnał dźwiękowy oznacza coś zupełnie innego niż w Białymstoku. W Nysie ostatnio sporo skrzyżowań w mieście przebudowano na rondo, na którym nie ma świateł ani sygnalizacji dźwiękowej. Kierowcy są jednak u nas bardzo kulturalni. Wystarczy wyciągnąć przed siebie białą laskę, zasygnalizować chęć przejścia przez ulicę i już się zatrzymują.

W Polsce żyje obecnie ok. 1,8 miliona osób z różnego rodzaju dysfunkcją wzroku, problem dotyczy więc codziennego życia potężnej rzeszy ludzi. Zdaniem Anny Woźniak-Szymańskiej, prezesa Polskiego Związku Niewidomych, sygnał dźwiękowy na przejściach należy nie tylko ujednolicić, ale także tak dobrać, żeby nie powodował uciążliwości dla innych.

Czasem dochodzi bowiem do sytuacji, że dźwięk z sygnalizatora przeszkadza mieszkańcom domów sąsiadujących z przejściem dla pieszych, którzy wnioskują o zupełne wyłączenie sygnalizacji. Posłowie postulują też, żeby tak wyliczać czas zarezerwowany na przejście pasów, by niewidomi albo osoby poruszające się o kulach zdążyły przejść na drugą stronę. Z tym też często są problemy.

Zbigniew Rynasiewicz, wiceminister transportu, który spotkał się z komisją sejmową, uważa, że obecnie obowiązujące przepisy wystarczająco precyzyjnie określają dźwięk sygnalizatorów, a szczegółowe rozwiązania należy pozostawić do decyzji zarządcy drogi, który najlepiej uwzględnia lokalną specyfikę.

Za poprawny uważa też obecny sposób liczenia czasu zarezerwowanego na pokonanie przejścia dla pieszych. Ministerstwo chce się szczegółowo przyjrzeć tym propozycjom, zanim podejmie ostateczną decyzję.

Sejmowa komisja proponuje dodatkowo zmianę oznakowania miejsc parkingowych, przeznaczonych dla niepełnosprawnych ze specjalną kartą parkingową. W wielu krajach Europy Zachodniej takie parkingi są zamalowane na powierzchni niebieską farbą, na której jest domalowany symbol inwalidzkiego wózka. W Polsce powinno być podobnie.

Zdaniem ekspertów takie wyróżnianie parkingów dla niepełnosprawnych zwraca na nie większą uwagę innych uczestników ruchu. Osoby nieuprawnione są częściej piętnowane przez innych, jeśli zajmują tak oznaczone miejsce.

Ministerstwo i w tej sprawie nie chce na razie niczego narzucać zarządcom dróg i parkingów, żeby nie narażać samorządów na dodatkowe koszty przemalowywania oznakowania. Zdaniem posłów z Sejmowej Komisji Spraw Społecznych te problemy należy jednak uregulować rozporządzeniami ministra transportu w ciągu najbliższych lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska