Tomasz Kucharski pamięta ten stres, gdy zdawał egzamin na prawo jazdy. - To była wielka presja rodziców i kolegów - wspomina mieszkaniec Kędzierzyna-Koźla. - Tym trudniej było sobie z nią poradzić, że egzamin był organizowany w Opolu, a ja uczyłem się jeździć po ulicach swojego miasta. Na szczęście udało mi się zdać za pierwszym razem.
Wielu kandydatów na kierowców nie ma takiego szczęścia. - Oblałem cztery razy. Jakoś mi to Opole nie leży - mówi Wojciech, jeden z pechowców. Fakt, że dotychczas egzaminy mogły się odbywać jedynie w tym mieście powodował także podrożenie kosztów nauki jazdy. Co najmniej kilka lekcji musiało się bowiem odbyć w stolicy województwa, gdzie trzeba było dojechać.
Prezydent Bronisław Komorowski już pół roku temu podpisał ustawę, która pozwala na przeprowadzanie egzaminów na prawo jazdy kategorii A i B w czterdziestu miastach prezydenckich, między innymi w Kędzierzynie-Koźlu. Dzięki utworzeniu w tym mieście filii Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego prawo jazdy łatwiej mogliby też zdobyć mieszkańcy powiatów głubczyckiego, prudnickiego, czy niektórych miejscowości strzeleckiego i krapkowickiego.
- Władze regionu są za i my też. Właśnie zaczynamy poszukiwania odpowiedniej lokalizacji, oszacujemy też koszty przedsięwzięcia - powiedziała nto Małgorzata Tudaj, starosta kędzierzyńsko-kozielski.
Szacuje się, że uruchomienie takiego ośrodka może kosztować ponad milion złotych. Władze powiatu są skłonne sfinansować dużą część inwestycji.
Z nowej możliwości zadowoleni są też mieszkańcy stolicy województwa. - Dzięki temu samochody nauki jazdy odkorkowałyby nasze miasto - mówi Jan Berbecki z opolskiej Malinki. - Teraz na odcinku kilometra można spotkać tu nawet kilkanaście “elek".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?