Po stopnieniu śniegów, chodniki i skwery wyglądają tragicznie.
- Wszędzie jest mnóstwo psich odchodów. To jest obrzydliwe - przyznaje Natalia Kuśnierz, mieszkanka Śródmieścia.
Teoretycznie mieszkańcy powinni sprzątać po swoich pupilach, a pilnować tego mają miejscy strażnicy. W praktyce 30 mundurowych nie jest w stanie sprawdzić tysięcy mieszkańców, którzy wyprowadzają po kilka razy dziennie swoje psy na podwórka. Grzegorz Chudomięt, przewodniczący rady miasta proponuje, by odchody po czworonogach sprzątać za pomocą specjalnych odkurzaczy.
- Miasto mogłoby zlecić to zewnętrznej firmie, albo zakupić takie urządzenia, a ich obsługę powierzyć bezrobotnym np. w ramach prac interwencyjnych - tłumaczy Chudomięt. Rozwiązanie takie radny zaproponował na ostatniej sesji rady miasta. - Skoro odpowiednie instytucje nie potrafią sobie poradzić z tym problemem, a mieszkańcy nie mają w sobie poczucia obowiązku sprzątania po swoich zwierzętach, to trzeba zastosować inne rozwiązania - argumentuje.
Więcej o propozycji Grzegorza Chudomięta przeczytasz w portalu MMkkozle.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?