Nieznani sprawcy przyjechali w nocy pod dyskont Biedronka przy ulicy Piastowskiej w Kędzierzynie-Koźlu. Prawdopodobnie opasali linami bankomat, a następnie przywiązali je do haka holowniczego samochodu. Potem ruszyli wyrywając urządzenie z betonowej podstawy, załadowali je na pojazd i odjechali w nieznanym kierunku.
To prawdopodobny przebieg zdarzenia, ponieważ policja nie informuje, czy zostało ono zarejestrowane przez znajdujący się w sklepie monitoring, ani ile było pieniędzy w bankomacie. Urządzenie ważyło ponad 100 kilogramów.
To już drugi taki przypadek na Opolszczyźnie. Miesiąc temu bankomat skradziono w Opolu, również spod sklepu Biedronki (przy ul. Obrońców Stalingradu). Także i tu sprawcy musieli działać w podobny sposób. Bankomat, który zamontowany był na czterech potężnych śrubach przytwierdzonych do betonowego podłoża, został wyrwany z użyciem ogromnej siły, najprawdopodobniej samochodu.
Znaleziono go na drugi dzień w lesie pod Opolem. Był nadpalony i rozpruty, wewnątrz nie było pieniędzy.
Złodziei nie złapano do dziś, podobnie jak sprawców podobnej kradzieży w Szczecinie, która miała miejsce w połowie marca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?