W Kietrzu ruszył program pomocy "Praca za czynsz"

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Uczestnikom programu zostaną przydzielone różne prace do wykonania. Najczęściej porządkowe i remontowe, ale nie tylko.
Uczestnikom programu zostaną przydzielone różne prace do wykonania. Najczęściej porządkowe i remontowe, ale nie tylko. Maciej Stanik (O)
Mieszkańcy gminy, których zadłużenie z tytułu czynszu za mieszkanie socjalne lub komunalne wynosi więcej niż 500 złotych, ale mniej niż 12 tysięcy złotych, mają możliwość odpracowania długu w formie prac na rzecz gminy.

To bardzo dobry pomysł - mówi Teofil Nowakowski z Kietrza. - Są przecież ludzie, którzy nie mają pracy i nie ze swojej winy się zadłużyli. Warto dać im drugą szansę, by mogli wyjść na prostą.

Na początku marca w Urzędzie Miejskim w Kietrzu odbyło się pierwsze posiedzenie powołanej przez burmistrza Krzysztofa Łobosa komisji do spraw opiniowania wniosków dłużników czynszowych. Komisja ma za zadanie realizację nowego programu pomocy w spłacie zadłużenia zwanego potocznie „Praca za czynsz”.

- Wpłynęło do nas już dwanaście wniosków w tej sprawie - mówi Krzysztof Łobos, burmistrz Kietrza. - Wszystkie teraz analizujemy.

Na czym polega program? Mieszkańcy gminy, których zadłużenie z tytułu czynszu za mieszkanie socjalne lub komunalne wynosi więcej niż 500 złotych, ale mniej niż 12 tysięcy złotych, mają możliwość odpracowania długu w formie prac na rzecz gminy.

Po zakwalifikowaniu do programu, uczestnicy kierowani będą do Przedsiębiorstwa Komunalnego „Hydrokan”, gdzie zostaną im przydzielone różne prace do wykonania. Najczęściej porządkowe i remontowe, ale nie tylko.

- Czas trwania tych prac będzie rozciągnięty w czasie i uzależniony od wysokości zadłużenia - zaznacza burmistrz Łobos. - Chcemy wyciągnąć pomocną dłoń w stronę pokrzywdzonych, którzy z różnych przyczyn losowych nie mają możliwości spłacenia swojego zadłużenia z tytułu czynszu.

W obecnej chwili w całej gminie znajduje się aż 135 najemców z zadłużeniem większym niż 500 zł.

- Liczymy na to, że z takiej formy, jak my to nazywamy świadczenia zastępczego, skorzysta więcej osób - mówi Krzysztof Łobos. - Zachęcamy mieszkańców, którzy są w trudnej sytuacji, by zgłaszali się do nas w sprawie programu „Praca za czynsz”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska