W Kluczborku otwarto zakład pracy dla niepełnosprawnych [ZDJĘCIA]

- Zawsze chciałem mieć pracę i dopiąłem swojego! - cieszy się Piotr Sokołowski z Olesna, który jest jednym z 30 niepełnosprawnych pracowników Zakładu Aktywności Zawodowej w Kluczborku.

- Marzyliśmy o tym ZAZ-ie od kilku lat. Skoro mówimy, że osoby niepełnosprawne powinny się uczyć samodzielności, to musimy dać na to szansę, dać im pracę - mówi Małgorzata Kwiring-Pondel, prezes Stowarzyszenia Rodzin i Przyjaciół Osób z Zaburzeniami Psychicznymi „Nadzieja”, która utworzyło zakład pracy dla niepełnosprawnych w Kluczborku.

- W tym miejscu pracę dostosowujemy do pracownika, podczas gdy na otwartym rynku pracy jest odwrotnie: to pracownik musi dostosować się do miejsca pracy - dodaje Małgorzata Kwiring-Pondel. - Bo trzeba pamiętać, że ZAZ to zakład pracy dla osób ze znacznym i umiarkowaniem stopniem niepełnoprawności.

Siedziba firmy dla osób niepełnosprawnych mieści się na terenie dawnej Fampry w centrum Kluczborka. Kiedyś były tam stare hale poprzemysłowe. Większość z nich wyburzono, a dwie najlepiej zachowane przebudowano na ZAZ, świetlicę socjoterapeutyczną i kawiarnię kinową.

- Ze starych hal fabrycznych zrobiliśmy Centrum Kluczborska Bajka - mówi burmistrz Jarosław Kielar. - Inwestycja kosztowała 12 milionów zł, z czego 6,8 mln stanowiła dotacja z Unii Europejskiej. Teren ten przejęliśmy w 2007 roku za zaległości podatkowe. Cieszę się, że udało się zrobić tutaj Zakład Aktywności Zawodowej. To najlepsza rzecz dla osób niepełnosprawnych, bo praca daje możliwość rozwoju, możliwość godnego życia.

ZAZ w Kluczborku rozpoczął swój rozruch już na koniec 2019 roku. Dzisiaj działa już jak prawdziwa firma. Zatrudnia w sumie 38 osób (w tym 30 niepełnosprawnych) i jest podwykonawcą dla dużych firm: Siegenia Aubi i Bemet.

Niepełnosprawni pracownicy robią zespolone obejmy z uszczelką do samochodów (dla Bemetu) oraz okucia do okien (dla Siegenii Aubi).

Ruszył zakład pracy dla niepełnosprawnych w Kluczborku

- Zachęcamy kolejne formy do dawania nam zleceń - mówi Małgorzata Kwiring-Pondel. - Nasi niepełnosprawni pracownicy mogą m.in. wykonywać proste prace montażowe i demontażowe, pakować produkty, tworzyć rękodzieło, przyjmować zlecenia krawieckie, pielęgnować tereny zielone, utrzymywać czystość w budynkach itd.

Na Opolszczyźnie jest w sumie 5 Zakładów Aktywności Zawodowej: w Opolu, Lewicach, Kędzierzynie-Koźlu, Nysie i Kluczborku. Łącznie pracuje w nich 220 osób niepełnosprawnych.

- Wkrótce powstanie 13 nowych miejsc pracy - zapowiada marszałek opolski Andrzej Buła. - Cieszę się, że w Kluczborku ZAZ powstał w miejscu, którego wyremontowano w ramach unijnej rewitalizacji miasta. To jest właśnie istota rewitalizacji: nie tylko remont budynku, ale że w tym budynku prowadzona jest działalność.