Praca na scenie to nie jest łatwy chleb. Przekonali się o tym uczestnicy warsztatów teatralnych prowadzonych przez Teatr Nie Teraz z Maszkienic.
- Poznaliśmy, jak naprawdę ciężka jest praca aktora. Żeby móc pokazać dwudziestominutową scenę, trzeba wcześniej poświęcić bardzo dużo pracy – dzieliła się wrażeniami Waleria, harcerka ze Lwowa.
- Mimo, że jesteśmy harcerzami i harcerkami, i raczej nie mamy problemów z nawiązywaniem znajomości, to te warsztaty pokazały nam nową możliwość bliskości z drugim człowiekiem. Aktorzy muszą się bardzo dobrze znać, współpracować w różnych sferach, na różnych poziomach. To wszystko współgra ze sobą, jest istotne. Każdy element jest ważny na scenie – mówił po zakończeniu zajęć Jakub, harcerz z Opola.
Uczestnicy zajęć odkrywali sfery współdziałania wcześniej dla nich nieznane. Milena, harcerka z Głuchołaz, dodała, że na scenie bardzo ważne jest wzajemne zaufanie.
- Poza tym, że braliśmy udział w zajęciach teatralnych to również się zintegrowaliśmy. Mogliśmy poznać osoby z innych środowisk, ale też starych znajomych poznać z nowej strony – mówiła.
Motywem przewodnim zajęć było cierpienie i jego sens. Młodzi adepci teatru poznawali ten trudny temat z perspektywy katolickiej.
- Najważniejsze jest to, że spotkali się tutaj z czymś, czego na co dzień nie mają. Nawet nie dlatego nie mają, że tego nie ma, tylko dlatego, że to o czym mówię – a mówię o duchowości przede wszystkim – jest czymś, co uczyniono wstydliwym. Zepchnięto na któryś tam plan w aktywności współczesnego człowieka – wyjaśniał Tomasz Antoni Żak.
Podczas czterech dni pracy warsztatowej młodzi ludzie mieli okazję pracować również nad różnymi przydatnymi umiejętnościami panowania nad sobą.
- Warsztaty teatralne to była tylko nazwa, ale pod tym kryły się nie tylko zajęcia teatralne i aktorskie. Uczyliśmy się samokontroli, poznawaliśmy istotę sprawności fizycznej, budowaliśmy pewność siebie – tłumaczyła Milena.
W zajęciach uczestniczyli druhny i druhowie Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej z Głuchołaz, Głubczyc, Opola i Kluczborka. Były tam również dwie harcerki ze Lwowa, zrzeszone w Harcerstwie Polskim na Ukrainie. Warsztaty odbyły się w terminie 24-27 listopada. Prezentacja finałowa miała miejsce w kościele pw. Chrystusa Króla w Konradowie.
To nie pierwsze takie wydarzenie na Opolszczyźnie.
W 2020 roku podobne warsztaty odbyły się w Opawicy koło Głubczyc, a rok temu – w Prudniku-Lesie. Wszystkie edycje ukończyło łącznie ponad 40 młodych ludzi z Opolszczyzny.
Inicjatorami wydarzenia było Stowarzyszenie Odra-Niemen Oddział Opolski i podsudeckie środowisko ZHR. Tegoroczna edycja była dotowana przez Fundację Orlen.
Zobacz również
>>Po co cierpienie? Pod Głuchołazami Teatr Nie Teraz prowadzi nowatorskie warsztaty teatralne dla młodzieży
Q&A FABIJANSKI
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?