W Kopicach obchodzono 110. rocznicę śmierci Joanny Gryzik–Schaffgotsch

Krzysztof Ogiolda
Krzysztof Ogiolda
Mszy św. w intencji „śląskiego Kopciuszka” przewodniczył biskup gliwicki Jan Kopiec. W mauzoleum Schaffgotschów złożono kwiaty i zapalono znicze.

Pierwotnie czerwcowa uroczystość miała być połączona z uroczystym pochówkiem szczątków rodziny Schaffgotsch w odrestaurowanym mauzoleum.

Udział zapowiedzieli potomkowie Schgaffgotschów z całego świata. Z powodu epidemii uroczystość trzeba było odłożyć, ale okrągłą rocznicę śmierci pani na Kopicach obchodzono.

Msza była celebrowana po polsku, po łacinie i po niemiecku. Nieobecni w Kopicach Schaffgotschowie uczestniczyli w niej za pośrednictwem internetu.

Do Joanny przylgnęło do niej miano „śląskiego Kopciuszka”. Pochodziła z bardzo biednego domu, szybko osierocona przez ojca.

Miała szczęście w nieszczęściu – mówi Maciej Mischok, kustosz Mauzoleum Schaffgotschów i pamięci o ich bytności w Kopicach. – Trafiła do domu Karola Goduli, wielkiego przemysłowca i człowieka o dobrym sercu. On otwarł się na to dziecko. Ona nie miała domu, a on – choć bardzo bogaty – nie miał rodziny.

Przemysłowiec cały majątek zapisał Joasi. Zadbał, by się kształciła, by wyrosła z niej mądra kobieta, która poradzi sobie z ciężarem majątku wartego miliony talarów.

W 1858 roku 16-letnia Joanna - bogatsza od królowej angielskiej i świeżo obdarowana przez króla Prus szlachectwem - wychodzi za mąż za Hansa Ulricha Schaffgotscha.

Po ślubie państwo młodzi mieszkają we Wrocławiu. W 1859 kupują pałac w Kopicach, a cztery lata później zlecają Karolowi Lüdecke gruntowną przebudowę posiadłości.

Jestem bardzo zadowolony, nie ukrywa Maciej Mischok. - Podczas rocznicowych obchodów nie udała się tylko pogoda. Ale mimo deszczu i epidemii przybyło około stu osób. Obok mieszkańców Kopic byli obecni m.in. wiceprezydent Zabrza i burmistrz Grodkowa, delegacja Towarzystwa Miłośników Orzegowa, hutnicy cynku z Szopienic, goście z Pławniowic i z Lipin, liderzy mniejszości niemieckiej. Mszę św. razem z biskupem i proboszczem Kopic celebrowali księża z Bytomia - Szombierek i Rudy Śląskiej - Goduli. Chcemy stale podtrzymywać pamięć o Joannie, nie tylko jako o „śląskim Kopciuszku”, ale i o industrialnej księżniczce, którą naprawdę była.

Bp Jan Kopiec podkreślił jej zasługi w działalności dobroczynnej.

- Dostrzegała potrzeby wielu ludzi, starała się wspierać potrzeby mieszkańców tej ziemi – mówił. - Starała się ulżyć ich doli. Czuła się przynaglona, by życia nie zmarnować, by bogactwo wykorzystać dobrze, budując nie tylko kościoły i klasztory, ale też sierocińce i domy opieki. Wspominamy życie hrabiny, która zamknęła je w Kopicach, mając 68 lat. Jest ono świadectwem pokolenia, które troszczyło się o Górny Śląsk między wiosną ludów a pierwszą wojną światową. Hrabina prosi nas, byśmy nie poprzestawali na sentymentalnej pamięci, ale weszli w dziejowy łańcuch troski o tę ziemię. Byśmy nie gubili swej historycznej pamięci.

Na zakończenie mszy św. odczytano list Hansa-Uliricha Schaffgotscha, praprawnuka Joanny. Dziękował on wszystkim, którzy pamięć o hrabinie i historii rodu w Kopicach podtrzymują.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kolejna dawka szczepionki już dostępna!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska