W Kotlarni ma powstać wielki zbiornik retencyjny

Tomasz Kapica
Tomasz Kapica
Zbiornik ma powstać w wyrobisku po kopalni piasku w Kotlarni (gmina Bierawa).
Zbiornik ma powstać w wyrobisku po kopalni piasku w Kotlarni (gmina Bierawa). Archiwum
Jego maksymalna pojemność planowana jest na 42 mln metrów sześciennych. Władze samorządowe i wojewoda starają się o pieniądze.

Chodzi o potężne wyrobisko po kopalni piasku w Kotlarni (gmina Bierawa). Ma ono powierzchnię 1000 hektarów. Po jego zalaniu mógłby powstać zbiornik o pojemności stałej 16 mln metrów sześciennych wody i maksymalnej - 42 mln.

Wojewoda opolski powołał zespół, który zajmuje się już tą inwestycją. Kilka dni temu urzędnicy spotkali się na wizji lokalnej z samorządowcami z powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego, którzy są za budową. Zbiornik miałby spełniać kilka ważnych ról.

- W razie powodzi gromadziłby nadmiar wody, a w razie suszy, co pokazały ostatnie lata, mógłby uzupełnić koryto rzek - wyjaśnia Małgorzata Tudaj, starosta kędzierzyńsko-kozielski.

Chodzi o rzeki Bierawkę i Odrę. Szacuje się, że zbiornik spłaszczyłby falę powodziową na Odrze o około pół metra. W praktyce mogłoby to pomóc ochronić mieszkańców wszystkich opolskich gmin leżących nad Odrą, a także gmin dolnośląskich.

Polder spełniałby też rolę rekreacyjną.

- W ciągu dwóch miesięcy ma być wiadomo, czy i kiedy będzie można spodziewać się realizacji zadania - poinformował wójt Bierawy Krzysztof Ficoń. Wszystko zależy teraz od Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej. Powołanie zespołu przez wojewodę to jednak sygnał, że w Warszawie inwestycja traktowana jest bardzo poważnie. Między innymi dlatego, że koszt budowy zbiornika jest relatywnie niski, bo wynosi tylko 80 mln złotych. To ponad 10 razy mniej, niż koszt budowy zbiornika Racibórz Dolny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska