W Krapkowicach będzie remontowany zamek

Prace będą kosztowały ponad 1,3 mln zł. Fachowcy twierdzą, że są bardzo skomplikowane, dlatego potrwają do końca stycznia 2010 roku.

Zobacz: Unia dała 20 mln zł na rozbudowę Filharmonii Opolskiej

Uczniowie, ulokowanej w zabytku szkoły, będą wówczas mogli korzystać z zamkniętych od roku sal. Nakazał to inspektor nadzoru budowlanego. Odetchną też z ulgą pasjonaci historii, bo remont uratuje renesansową budowlę.

Więźba w ciągu stuleci zmurszała. W niektórych miejscach  drewniane elementy będą zastąpione metalowymi, ponieważ dziś mało jest już drzew o tak olbrzymim obwodzie. Zgodził się na to konserwator zabytków.

Firma remontująca będzie też musiała wziąć pod uwagę, że przez plac budowy będą przechodzić uczniowie.

Zobacz: Głubczyce> Ceny kamienniczek w Głubczycach mogą odstraszać

- Zamierzamy starać się o dofinansowanie unijne na ten remont - mówi starosta krapkowicki, Albert Macha.

Tak było

• O tym, że XVI-wieczny zamek pęka i grozi zawaleniem napisaliśmy w Nowej Trybunie Opolskiej jako pierwsi w sierpniu ub.r. Poinformował nas o tym społeczny opiekun zabytków - Norbert Pawleta. Wówczas starostwo i dyrekcja mieszczącej się w zamku szkoły problem bagatelizowali.
• Poważniej podeszli do sprawy miesiąc później, gdy powiatowy inspektor nadzoru budowlanego nakazał naroże budynku wyłączyć z użytkowania. Dał czas na wykonanie remontu do 31 sierpnia br. Jednak jego rozpoczęcie opóźniło się - tyle trwały ekspertyzy i opracowanie projektu.