W Krapkowicach nie będzie darmowych badań mammograficznych

fot. Archiwum/WIC
fot. Archiwum/WIC
Pieniądze przeznaczone przez powiat na bezpłatne badania można wykorzystać tylko do końca czerwca. Okazuje się jednak, że nie ma firmy, która mogłaby je wykonać.

Rada powiatu postanowiła zafundować mammografię 120 kobietom w wieku od 39 do 49 lat. Czyli takim, u których prześwietlenie jest zalecane, ale Narodowy Fundusz Zdrowia za to nie płaci.

Akcja miała zostać przeprowadzona w listopadzie 2008 roku. Przełożono ją jednak na wiosnę po tym, jak okazało się, że firma, która miała je wykonywać, nie przeszła pomyślnie kontroli jakości przeprowadzonej przez Wojewódzki Ośrodek Koordynujący Profilaktykę Chorób Piersi.

Pomysłu nadal nie da się wcielić w życie, bo nie ma mammobusu, który mógłby przyjechać do Krapkowic do końca czerwca. Tylko do tego czasu powiat może wydać pieniądze zapisane w ubiegłorocznym budżecie.

- Firma Medika z Krępnej, z którą podpisaliśmy umowę, kupiła nowy sprzęt i ma wszystkie certyfikaty, ale wojewódzki ośrodek koordynujący nie chce do niej przyjechać na kontrolę przed jesienią - tłumaczy Koryna Bernard, naczelnik wydziału zdrowia Starostwa Powiatowego w Krapkowicach.

Inne firmy posiadające mammobusy nie mają wolnych terminów.

- W Narodowym Funduszu Zdrowia poradzili mi, byśmy wydali te pieniądze na szkolenia dla kobiet jak samodzielnie badać piersi. Ale przecież to zupełnie co innego - oburza się pani naczelnik.

Koryna Bernard mówi, że stanie na głowie, aby pieniądze nie przepadły. Ale sprawa jest trudna.

Wiesława Kaczmarek z Wojewódzkiego Ośrodka Koordynującego Profilaktykę Chorób Piersi tłumaczy, że kalendarz przeprowadzanych kontroli układa ministerstwo zdrowia, które za to płaci.

- Jeżeli samorząd płaci za badania, może je zlecić nie czekając na wyniki naszej kontroli, ale wówczas te badania mogą być niemiarodajne - zaznacza Kaczmarek. - Ceryfikaty nie przesądzają o tym, czy wyniki badań sa wiarygodne,.

Powiat nie chce wziąć na siebie takiej odpowiedzialności. Koryna Bernard ma plan "b":

- Jeżeli nie znajdę innej firmy, będę namawiać radnych, aby pozwolili kupić nam za przyznaną kwotę badania USG piersi - mówi pani naczelnik. - U młodszych kobiet obraz jest nawet dokładniejszy niż mammografia.

USG jest także tańsze (40 - 50 zł) niż mammografia (80 - 100 zł). Powiat ma odłożone na badania 8400 zł. Przy 50 zł za jedno mogłoby z nich skorzystać 168 pań.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska