W Krapkowicach spierają się o most na Odrze

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Burmistrz Andrzej Kasiura optuje za tańszą przeprawą jednojezdniową. Z kolei radni z komitetu Macieja Sonika preferują droższe, dwujezdniowe rozwiązanie.
Burmistrz Andrzej Kasiura optuje za tańszą przeprawą jednojezdniową. Z kolei radni z komitetu Macieja Sonika preferują droższe, dwujezdniowe rozwiązanie. Radosław Dimitrow
Gmina opracowała dwujezdniową koncepcję przebudowy mostu kolejowego.

Sprawa dotyczy obiektu, którym niegdyś kurowały pociągi między Gogolinem a Krapkowicami. Po likwidacji linii kolejowej, most na Odrze zaczął pełnić funkcję kładki pieszo-rowerowej. Gmina od kilku lat deklaruje, że chce przebudować go w taki sposób, by mogły po nim poruszać się samochody. Inwestycja ma odkorkować drogę wojewódzką nr 409, gdzie znajduje się dziś jedyna w Krapkowicach przeprawa drogowa przez Odrę. Choć od strony technicznej przebudowa obiektu kolejowego jest możliwa, to wciąż nie wiadomo jaki będzie zakres prac.

Z końcem 2013 roku burmistrz Andrzej Kasiura zlecił opracowanie koncepcji budowy na moście drogi jednojezdniowej. Założenie było takie, by ruchem sterowała w tym miejscu sygnalizacja świetlna. Samochody jechałyby wtedy na przemian - raz od strony Otmętu, a raz od strony Krapkowic. Inwestycję oszacowano wtedy na ok. 5 mln złotych. Wywołała jednak polityczną burzę. Ówcześni radni Platformy Obywatelskiej (a dziś komitetu Macieja Sonika) zarzucili burmistrzowi, że chce zafundować miastu prowizorkę. Ich zdaniem tylko dwujezdniowa przeprawa jest w stanie rozwiązać problemy komunikacyjne miasta.

Burmistrz tłumaczył, z kolei, że budowa na moście dwóch pasów ruchu jest zbyt kosztowna, a miasta na to nie stać. Na wniosek radnych Kasiura zlecił opracowanie koncepcji dwujezdniowej. Właśnie trafiła ona na jego biurko.

- Niestety na tę chwilę nie będziemy podawać szczegółów do publicznej wiadomości - mówi Andrzej Kasiura. - W pierwszej kolejności z koncepcją muszą zapoznać się radni.

Jak wiadomo nieoficjalnie dwujezdniowa koncepcja jest ok. dwukrotnie droższa od propozycji jednojezdniowej. Wiąże się to koniecznością częściowej przebudowy konstrukcji nośnej mostu.

- Czekaliśmy na tę koncepcję prawie dwa lata, więc liczymy na to, że otrzymamy solidnie przygotowany materiał - przekonuje Andrzej Małkiewicz, przewodniczący gminy.

- Niezależnie od tego nadal stoimy na stanowisku, że miasto potrzebuje przeprawy z dwoma pasami ruchu, a nie jednym. Radni będą na ten temat dyskutować z burmistrzem podczas najbliższych komisji i sesji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska