W przyszłości rzeka zostanie przesunięta o kilkadziesiąt metrów, a nowy jaz piętrzący wodę będzie mógł przepuścić bezpiecznie nawet 800 metrów sześciennych wody na sekundę. Teraz przepływa tam 300 metrów sześciennych i każde zwiększenie poziomu może spowodować zalanie południowej części Lewina oraz miejscowości położonych w rejonie kilku kilometrów od doliny rzeki.
Wkoło nie ma bowiem wałów, a podczas powodzi w 1997 roku, woda bez problemu pokonała wzniesienie na jakim leży miasto.
- Tylko dwie okoliczności mogą wstrzymać tempo budowy: mróz poniżej 20 stopni Celsjusza oraz powódź. Zalanie jest najgorszym z możliwych scenariuszy, bowiem trzeba opuścić plac budowy, a następnie usuwać zniszczenia, jakich dokonała woda - tłumaczy inżynier Bogdan Wójcik, kierownik projektu z firmy Skanska, głównego wykonawcy robót.
Inwestycja w rejonie Lewina i Skorogoszczy kosztuje ponad 119 mln. zł a nad jej realizacją czuwa Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej we Wrocławiu
Więcej o budowie umocnień przeciwpowodziowych czytaj we wtorkowym wydaniu nto.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?