Strażacy zostali wezwani do pożaru o 20.45. Kiedy na miejscu jako pierwsi pojawili się ochotnicy z łosiowskiej OSP, ogień obejmował już całą stodołę.
- Dowódca akcji jako przyczynę pożaru przyjął podpalenie - mówi kapitan Dariusz Maciążek, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej w Brzegu. - Ogień gasiły dwa nasze zastępcy i dwie jednostki OSP.
Mieszkańcy wsi nie mają wątpliwości co do przyczyny pożarów, które wybuchały w ciągu ostatnich kilku miesięcy.
- Każdy z nich zaczyna się między 20 a 22. - wylicza sołtys Mieczysław Adaszyński i wymienia nazwiska sąsiadów dotkniętych pożogą. - Te rodziny mieszkają w jednym kwadracie - czasem naprzeciw siebie, czasem dwa domy dalej. To nie jest przypadek.
Tym razem oprócz stodoły spłonęło zboże, rowery, przyczepy i drobniejszy sprzęt. Na szczęście nie ucierpieli ludzie ani zwierzęta gospodarskie.
- Zrobię zebranie rady sołeckiej i jeszcze raz zaapelujemy do ludzi, żeby pilnować swoich obejść. A reszta należy do policji - dodaje Adaszyński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?