W Łubnianach ugościli nas po królewsku. To gmina, w której nie sposób się nudzić

Nasze spotkanie rozpoczęliśmy od rozmowy z wójtem Łubnian Pawłem Wąsiakiem, który zwrócił uwagę, że jedną z korzyści zamieszkania w gminie jest bliskie położenie względem Opola.

- Nasze miasta dzieli zaledwie 15, 20 minut jazdy samochodem. Co prawda od września, czyli po rozpoczęciu roku szkolnego czas przejazdu niewiele się wydłuży, to jednak na tej trasie trudno o długie i męczące korki. Dodatkowo mamy w gminie całą infrastrukturę, która sprzyja życiu, jak szkoły czy przedszkola. Dostrzegają to młode osoby, które chcą tutaj mieszkać i zakładać rodziny - wyjaśnia wójt Łubnian Paweł Wąsiak.

W gminie Łubniany sukcesywnie działają dwie rady – Gminna Rada Seniorów oraz Młodzieżowa Rada Gminy. Ich celem jest wsłuchiwanie się w głosy swoich reprezentantów i proponowanie nowych inicjatyw.

- Najtrudniej jest ludzi zmobilizować do działania. Gdy jednak zobaczą, jakie efekty można osiągnąć dzięki współpracy i zaangażowaniu, wówczas już jest łatwiej. Moim największym sukcesem jest włączenie do akcji dwustu seniorów z naszej gminy. Kiedyś trzeba byłoby każdego seniora odwiedzić osobiście, ale dzięki nowym technologiom zgadujemy się przez komunikatory - tłumaczy Alicja Trychan, przewodnicząca Gminnej Rady Seniorów.

Tomasz Siniew, dyrektor ośrodka kultury w Łubnianach wyjaśnił, że krokiem milowym jest realizacja projektu „Cyfrowa Gmina”, która umożliwi cyfryzację bibliotek w Gminie Łubniany.

- Wszystkie książki w czterech bibliotekach zostaną skatalogowane, a użytkownicy dostaną możliwość zamawiania książek przez internet. Na pozyskanych tabletach mieszkańcy będą mogli czytać książki w wersji elektronicznej - mówi dyrektor Siniew.

Na koniec panie z tutejszego Koła Gospodyń Wiejskich przygotowały dla naszych redakcji smaczny poczęstunek. Było to ciasto z „hanberflokami”, czyli posypką z płatków owsianych.