W luksusowej willi na Opolszczyźnie siedzibę miała lokalna firma. Nawiedzony budynek opuszczono w pośpiechu

Mirosław Dragon
Komfortowe biura w zabytkowej kamienicy porzucono w pośpiechu, zostawiając wszystkie rzeczy.
Komfortowe biura w zabytkowej kamienicy porzucono w pośpiechu, zostawiając wszystkie rzeczy. Mirosław Dragon
Miejscowi mówią, że coś niepokojącego z tej kamienicy wypędziło jej mieszkańców. Willę opuszczono w pośpiechu, jakby w strachu. Na miejscu zostały wszystkie sprzęty. Telefony, komputery, dokumenty porzucono, jakby czas nagle się zatrzymał.

Poniemiecka willa mieści się na terenie sporego parku w miasteczku na północy Opolszczyzny. Została zbudowana w XIX wieku.

- Willa prawdopodobnie należała do właściciela pobliskiej fabryki krzeseł i gwoździ - opowiadał Mateusz, miłośnik historii lokalnej, który zginął niedawno w tragicznych okolicznościach.

Opuszczona w pośpiechu willa na Opolszczyźnie - zobacz, jak wygląda w środku:

Budynek z końca XIX wieku, niegdyś był pełen życia, dziś zieje pustką. Przy czym lata jego świetności nie skończyły się wcale przed wojną. Jeszce niedawno była to luksusowa siedziba lokalnej firmy, której właściciele dbali o każdy detal: rzeźbione schody, odnowione sztukaterie, zdobione sufity. Wszystko świadczyło o dawnej świetności.

Jednak pewnego dnia firma opuściła willę, do tego w pośpiechu, jakby w strachu. Na miejscu zostały wszystkie sprzęty. Telefony, komputery, dokumenty – wszystko porzucone, jakby czas nagle się zatrzymał. W kuchni można jeszcze zobaczyć filiżanki, niedopite kubki kawy. Nikt nie wrócił, aby zabrać cokolwiek.

Dziś budynek jest zdewastowany. Szyby w oknach powybijane, meble porozrzucane, ściany pokryte graffiti. Panuje tam dziwna atmosfera. Przechodnie omijają kamienicę z daleka, a miejscowi powtarzają plotki o nawiedzonej willi. Podobno słychać tam kroki, ciche szepty, skrzypienie podłóg, mimo że w środku nie ma żywej duszy.

Miejscowi mówią, że to nie przypadek. Że coś niepokojącego z tej willi wypędziło jej mieszkańców. Historia budynku owiana jest tajemnicą. Nikt nie wie, dlaczego firma nagle opuściła swoją siedzibę.

Dlaczego luksusowa siedziba zamieniła się w ruinę? Tajemnica pozostaje nierozwiązana. Budynek czeka na swoją kolejną historię, na kogoś, kto odważy się odkryć, co kryje w swoich murach. Na razie jednak, jedynie cisza wypełnia te zapomniane korytarze.

Opuszczony XIX-wieczny pałac w Wędryni niszczeje z roku na rok.

„Komnata Tajemnic została otwarta". Dlaczego w opuszczonym p...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Koniec hotelu Marriott w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska