W meczu o utrzymanie ekipa z Lewina gra z Ligotą Turawską

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Pomocnik Olimpii Damian Paczek (z przodu) na razie ma powody do zadowolenia. Jego zespół pokonał bowiem dwóch kandydatów do awansu.
Pomocnik Olimpii Damian Paczek (z przodu) na razie ma powody do zadowolenia. Jego zespół pokonał bowiem dwóch kandydatów do awansu.
Po faworytach czas na spacerek Olimpii?

Program

18. kolejka IV ligi: Pogoń Prudnik - OKS Olesno, Śląsk Łubniany - Polonia Nysa, Orzeł Dzierżysław - Swornica Czarnowąsy, Stal Brzeg - Sparta Paczków (bez udziału widzów) Polonia Głubczyce - Silesius Kotórz Mały, Ligota Turawska - Olimpia Lewin Brzeski, Skalnik Gracze - Czarni Otmuchów (24.03, godz. 15.00), Piast Strzelce Opolskie - Orzeł Źlinice (25.03, godz. 15.00).

Ważne

Ważne

Wydział Gier OZPN zweryfikował wynik meczu poprzedniej kolejki IV ligi, w którym Polonia Nysa zremisowała z Ligotą Turawską 4-4. Ponieważ w ekipie Polonii wystąpił Dawid Kamiński z nieopłaconą trzecią żółtą kartką mecz został zweryfikowany jako walkower dla Ligoty Turawskiej 0-4.

Olimpia, która jesienią wywalczyła zaledwie siedem punktów, wiosną choć rozegrano tylko dwie kolejki sięgnęła już po sześć, a co więcej pokonała walczące o awans Skalnik Gracze i Polonię Głubczyce.

To sprawia, że pojedynek z 13. w tabeli ekipą Ligoty Turawskiej wydaje się dla niej spacerkiem. Gospodarze, którzy też nie mogą być pewni swego będą jednak równie mocno zmotywowani, gdyż trzy punkty pozwolą im odskoczyć Olimpii na sześć "oczek".

- Obawiam się, że będzie trudniej, a nie łatwiej, gdyż to spotkanie o przysłowiowe sześć punktów - mówi Jacek Mazurkiewicz, trener z Lewina Brzeskiego. - Po dwóch meczach mój zespół zyskał pewność siebie, grał dobrze i stwarzał okazje. To powód do optymizmu, ale przed nami daleka droga do pozostania w czwartej lidze.

O pierwszą wygraną w sezonie chce postarać się wciąż zaangażowana w walkę o najwyższe cele głubczycka Polonia, która podejmuje wyraźnie słabszy na papierze Silesius Kotórz Mały. Rywal jednak postraszył przed tygodniem Skalnika Gracze, a Polonia na razie prezentowała się słabo.

- Brakowało nam determinacji oraz walki, ale to musi się zmienić - mówi trener ekipy z Głubczyc Jan Śnieżek. - Trzeba ten mecz wygrać i wrócić na właściwe tory.

Trzy inne ekipy walczące o III ligę będą miały raczej trudniejsze zadanie. Orzeł Dzierżysław po porażce 0-7 z Pogonią Prudnik odbudował się w Oleśnie, ale to może nie wystarczyć na lidera z Czarnowąs. Z kolei prudniczanie zmierzą się z Olesnem, a obie drużyny chcą się zrehabilitować za ostatnie porażki z niżej notowanymi ekipami. Wreszcie Skalnik podejmuje Czarnych Otmuchów, którzy też tanio skóry nie sprzedadzą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska