W miejscu zburzonego pomnika Armii Czerwonej IPN ufundował nowy obelisk upamiętniający ofiary II wojny światowej. Niezależnie od wyznania

Krzysztof Marcinkiewicz
Krzysztof Marcinkiewicz
Jak zapewnia Krzysztof Cebula, burmistrz Prószkowa, nowy pomnik to wyraz szacunku dla historii i wydarzeń, które na historii Prószkowa odcisnęły się niezwykle bolesnym piętnem. - Nie chcemy rozdrapywać wciąż trudnych i bolesnych wspomnień, ale upamiętniamy ofiary wojny, żeby nie dopuścić do powtórki tych wydarzeń – mówi.
Jak zapewnia Krzysztof Cebula, burmistrz Prószkowa, nowy pomnik to wyraz szacunku dla historii i wydarzeń, które na historii Prószkowa odcisnęły się niezwykle bolesnym piętnem. - Nie chcemy rozdrapywać wciąż trudnych i bolesnych wspomnień, ale upamiętniamy ofiary wojny, żeby nie dopuścić do powtórki tych wydarzeń – mówi. Krzysztof Marcinkiewicz
W Chrzowicach odsłonięto pomnik pamięci ofiar dwóch totalitaryzmów z II wojny światowej. Ma łączyć, a nie dzielić. Został sfinansowany przez Instytut Pamięci Narodowej i kosztował 150 tys zł.

Monument powstał w miejscu, gdzie 23 marca zdemontowano obelisk ku czci Armii Czerwonej. Utworzenie nowego upamiętnienia akurat w tym miejscu ma mieć symboliczny i uniwersalny charakter.

Karol Polejowski, wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej, zwraca uwagę na dwa krzyże znajdujące się na pomniku. Jeden z nich jest katolicki i protestancki, natomiast drugi – prawosławny.

- Chcemy, żeby w ten sposób zostały upamiętnione wszystkie ofiary II wojny światowej. Niezależne, z czyich rąk zginęły – podkreśla.

Jak zapewnia Krzysztof Cebula, burmistrz Prószkowa, nowy pomnik to wyraz szacunku dla historii i wydarzeń, które na historii Prószkowa odcisnęły się niezwykle bolesnym piętnem.

- Nie chcemy rozdrapywać wciąż trudnych i bolesnych wspomnień, ale upamiętniamy ofiary wojny, żeby nie dopuścić do powtórki tych wydarzeń – mówi.

Zdaniem Zbigniewa Kubalańcy, wicemarszałka Województwa Opolskiego, trudno w momencie odsłonięcia pomnika nie przenieść się na wschód do Mariupola, czy Irpienia.

- Tam potomkowie żołnierzy radzieckich mordują i dokonują tego samego na obywatelach ukraińskich. Lata lecą, ale wciąż chore umysły chcą wymazać całe narody z mapy. Historia zatacza obecnie koło.

Pomnik w Chrzowicach to tylko jedna z prowadzonych obecnie akcji IPN. Jak podkreśla Adam Siwek, dyrektor Biura Upamiętnień i Męczeństwa IPN obecnie w całej Polsce pozostało ok. 60 miejsc pamięci poświęconych Armii Czerwonej. Pierwotnie było ich ponad 500.

- To były wielkie pomniki w kluczowych lokalizacjach naszych miast. Ostatnio proces dekomunizacji osłabł, chociaż jest nakazująca ją ustawa. Potrzebny był impuls, zachęta ze strony Instytutu Pamięci Narodowej – tłumaczy.

Zwraca również uwagę, że za niedługo zmiany czeka pomnik w Mikolinie w gminie Lewin Brzeski. IPN rekomendował o usunięcie tego potężnego monumentu, jednak samorządowcy wystąpili o zmianę decyzji.

- Przyjęliśmy więc intencję, podobnie jak w Folwarku, że pomnik będzie poświęcony ofiarom obydwu totalitaryzmów. Samorząd chce samodzielnie dokonać tych zmian – zapewnia Adam Siwek.

Odniósł się również do pomysłu opolskiego ratusza odnośnie likwidacji gwiazdy na cmentarzu przy ul. Katowickiej. Podobne pomysły były również kilka lat temu w Kędzierzynie-Koźlu. Jak wspomina Adam Siwek, celem działań IPN nie są cmentarze, ani miejsca pochówku.

- Prawo stanowi jasno, że w ustawie o propagowaniu komunizmu jest wykluczenie cmentarzy i miejsc pochówku. Dlatego nie usuwamy symboli z cmentarzy wojennych. Przyjmujemy, że czerwona gwiazda jest symbolem Armii Czerwonej. Rząd polski ma podpisaną umowę z rządem Federacji Rosyjskiej z 1994 r. o wzajemnej opiece nad cmentarzami – tłumaczy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska