Twórczyni ta jest absolwentką Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych w Łodzi, a do 1983 roku była czołową projektantką tkanin drukowanych w łódzkiej fabryce Uniontex - czytamy w promującej wystawę publikacji w internetowym serwisie Miejskiego Ośrodka Kultury, organizatora ekspozycji. Tam też można się dowiedzieć, że Wieloch-Varga jest też członkinią Stowarzyszenia Węgierskich Artystów Plastyków. Poza projektowaniem i realizacją tkanin, gobelinów oraz strojów ręcznie malowanych, artystka fascynuje się techniką olejną, którą sama nazywa swoją odskocznią.
Krystyna Wieloch-Varga za główny cel obrała sobie uchwycenie szczególnych, niecodziennych zjawisk i momentów, wywołujących uczucia warte zanotowania. Ich kumulacja i nagromadzenie wywierają duży wpływ na odbiór prac, a obcowanie z nimi staje się dla widzów niezapomnianym przeżyciem.
Jest tak m.in. za sprawa różnorodności jej twórczości. Artystka realizuje się w rozmaitych technikach i stylach, ciągle poszukuje nowych, interesujących rozwiązań i ścieżek artystycznego rozwoju. Nie tylko projektuje i realizuje tkaniny czy gobeliny, ale również tworzy stroje ręcznie malowane, rysuje pastelą oraz maluje farbami olejnymi i akwarelowymi.
Bogaty wybór używanych środków artystycznych zaowocował niesamowitymi pracami, przesyconymi wrażliwością i doświadczeniem autorki, których odbiór jest niczym lekarstwo na smutne dni.
Wystawa w Chemiku będzie otwarta do 4 września. Wstęp na nią jest wolny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?