W muzeum w Prószkowie dowiecie się wiele o zawodzie dawnego kowala

- Przygotowaliśmy masę zajęć dla dzieci w każdym wieku - mówi Mariusz Staniów, dyrektor Ośrodka Kultury i Sportu. - Chcemy wyciągnąć dzieci i młodzież z domów, nakłonić do wspólnej zabawy i aktywności fizycznej.

We wtorek (2.08) odbędą się zajęcia plastyczne w pracowni Ośrodka Kultury i Sportu. Początek o godz. 17.00. Jak zapewniają prowadzący warsztaty, największą popularnością cieszą się zajęcia z wykorzystaniem gliny.

Interesującą propozycją są rozrywki przewidziane na środę. W Muzeum Kowalstwa (mieści się przy ul. Młyńskiej 2), odbędą się zajęcia rękodzielnicze „Z kowalstwem na Ty” o godz. 17.00.
- Zaczniemy od krótkiej prelekcji podczas, której dzieci dowiedzą się, jak wyglądało życie kowala, jaka była jego pozycja społeczna i jak wyglądały „tłuste” lata tego rzemiosła - mówi, który Janusz Sawicz, kowal wyrobów zdobniczych, opiekun prószkow­skiego muzeum.

- Pamiętajmy, że kowal to rzemieślnik bez, którego nie poradziłby sobie żaden inny rzemieślnik. W dawnych czasach rzemieślnicy wciąż czegoś potrzebowali właśnie od kowala. Bez niego nie mieliby narzędzi, maszyn i innych urządzeń, dzięki którym mogli pracować. Później w naszej opowieści przejdziemy do czasów, kiedy nastąpił początek końca zawodu kowala - opowiada Janusz Sawicz.

Zawód, który wyparł rozwój elektryfikacji
Warto dodać, że lata świetności kowalstwa to czasy przed erą elektryfikacji.
- Mowa o latach 20.i 30. XX wieku. Kiedy pojawił się prąd, wszystko zaczęło się zmieniać. Człowiek już tkwił w maszynie, jako ten najmniejszy tryb, nawet nie zdając sobie z tego sprawy. I tak kowal szybko przegrał z przemysłem, z sąsiadami, którzy mieli szlifierki, spawarki. On już nie był monopolistą na szerokie usługi - wyjaśnia Janusz Sawicz.
Na uczestników spotkania czekają także pokazy narzędzi.

Na tym nie koniec „Wakacji z Ośrodkiem Kultury i Sportu”. W czwartek (4.08) szykuje się wycieczka rowerowa do opolskiego zoo. Zbiórka przy OKiS o godz. 9.00.

- Przypominamy, że trzeba mieć ze sobą kask, sprawny rower i pieniądze na bilet. Do Opola jedziemy cały czas chodnikiem i bezpiecznymi ścieżkami, więc wszystko co trzeba mieć to trochę chęci i siły do pedałowania - mówi Mariusz Staniów.
Natomiast w piątek za tydzień (5.08) przedstawienie „Doktor Dolittle” wystawi krakowska grupa teatralna. Początek o godz. 10.00 w dużej sali OKiS.

Szczegółowy program na www.okis-proszkow.pl lub pod nr tel.: 77 4648062.